Polski szlak czarownic
Łysa Góra, Góry Świętokrzyskie
Polska zawsze uchodziła za kraj bez stosów, będący ostoją tolerancji dla innowierców. Postrzegano nasz kraj jako bezpieczne miejsce dla każdego, kto w ogarniętej inkwizycją, a potem kontrreformacją Europie szybko mógł zostać oskarżony o herezję lub czary. Jednak nawet w Polsce płonęły stosy, na które skazywano niewinne kobiety, oskarżając je o konszachty z diabłem. Udajcie się dziś z nami w wędrówkę polskim szlakiem czarownic.
Polska zawsze uchodziła za kraj bez stosów, będący ostoją tolerancji dla innowierców. Postrzegano nasz kraj jako bezpieczne miejsce dla każdego, kto w ogarniętej inkwizycją, a potem kontrreformacją Europie szybko mógł zostać oskarżony o herezję lub czary. Jednak nawet w Polsce płonęły stosy, na które skazywano niewinne kobiety, posądzając je o konszachty z diabłem. Udajcie się dziś z nami w wędrówkę polskim szlakiem czarownic.
Łysa Góra to miejsce, które najbardziej kojarzy się z czarownicami i pogańskimi obrzędami. Drugi co do wysokości szczyt Gór Świętokrzyskich przez wieki był bohaterem lokalnych legend i miejscem sabatów. Aż do czasów Kazimierza Jagiellończyka czarownice spotykały się w Sobótkę, by palić ognie czerwcowe, ucztować i tańczyć, a według podań - także latać na miotłach. Obrzędy na Łysej Górze przetrwały ponad 500 lat i do dnia dzisiejszego właśnie to miejsce jest polską stolicą czarownic. Większość kobiet oskarżanych o czary posądzano o biesiadowanie na tym właśnie świętokrzyskim szczycie.
at/if