Portugalia. Powódź w turystycznym regionie
Kilkadziesiąt dróg w popularnym wśród turystów regionie Algarve jest nieprzejezdnych wskutek intensywnych opadów deszczu, które nad ranem w czwartek 23 września nawiedziły południową Portugalię.
Algarve to bardzo popularny turystyczny region w Portugalii. Oferuje ponad 200 km różnorodnych plaż, nieziemską przyrodę oraz idealne warunki do sportów wodnych. Obecnie zmaga się z ulewamy, które spowodowały lokalne powodzie.
Powodzie w Algarve
Miejscowe służby meteorologiczne wskazują, że powódź to efekt intensywnego opadu oraz niedrożności wielu studzienek kanalizacyjnych. W ciągu niespełna godziny spadło 42 mm deszczu.
Najwięcej utrudnień panuje w rejonie miast Castro Marim i Vila Real de Santo Antonio. Pod wodą znalazły się również miejscowości położone przy południowo-wschodniej granicy z Hiszpanią, m.in. Monte Gordo, Altura i Alagoa.
Najtrudniejsza sytuacja panuje w mieście Vila Real de Santo Antonio, w którym pod wodą znalazło się aż kilkadziesiąt ulic. W niektórych miejscach centrum portugalskiego miasta wysokość wody przekracza poziom 40 cm.
Strażacy walczą z efektami powodzi w Portugalii
Przed południem w kilku miejscowościach południowo-wschodniego Algarve 13 jednostek straży pożarnej wypompowało wodę z domów, garaży, piwnic oraz udrożniło zalane drogi.
Lokalne władze szacują, że z powodu utrudnień wywołanych przez ulewy do szkoły nie poszło kilkuset uczniów.
Jesienny urlop blisko polskiej granicy. "Tylko dwie godziny drogi"