Poszukiwania Arki Przymierza wciąż trwają. Zaskakujące odkrycia
Od wielu lat chrześcijanie zastanawiają się, co mogło się stać z Arką Przymierza, która zaginęła najprawdopodobniej 2500 lat temu. Najnowsze odkrycia pozwalają uchylić rąbka tajemnicy.
04.01.2019 | aktual.: 05.01.2019 12:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
To jeden z najbardziej tajemniczych artefaktów w historii świata. Skrzynia, w której mają się znajdować m.in. tablice z 10 przykazaniami, była czczona jako tron Boga. Uważa się, że zaginęła ona około 2500 lat temu. Historia Arki i miejsce, w którym się obecnie znajduje budzi wiele emocji i rodzi mnóstwo pytań oraz spekulacji.
Bibliści z Bible Archaeology, Search & Exploration Institute (BASE) uważają, że skrzynia za czasów panowania króla Manassesa trafiła do żydowskiej społeczności w Egipcie, a stamtąd została przetransportowana Nilem do Etiopii i ukryta w jednym z kościołów na terenie wyspy Aksum. Wskazują na to najnowsze badania.
Badacze twierdzą, że rozmawiali z jednym z zakonników, który sam nazywa siebie strażnikiem Arki Przymierza. Powiedział on, że jest jedyną osobą, która może patrzeć na święty przedmiot i dlatego nie może opuszczać terenu kościoła.
– W kościele Matki Bożej z Syjonu w Aksum może spoczywać albo niewiarygodna replika, albo prawdziwa Arka – powiedział jeden z ekspertów FoxNews.
Naukowcy jednak nie odpuszczają. I chcą poznać historię świętego przedmiotu oraz ustalić z pełnym przekonaniem, gdzie się znajduje, dlatego przeprowadzono kolejne wykopaliska archeologiczne. Tym razem w Izraelu, w Kiriat-Jearim, mieście położonym na wzgórzu, leżącym kilkanaście kilometrów na wschód od Jerozolimy. Przechowywana w nim była Arka Przymierza zanim król Dawid przeniósł ją do Jerozolimy.
Obecnie na szczycie wzgórza znajduje się kościół pod wezwaniem Matki Bożej Arki Przymierza, co dla wielu chrześcijan jest tożsame z informacją, że relikwia tu się znajduje.
Z ustaleń archeologów z uniwersytetu w Tel Awiwie oraz Collage de France wynika, że wzgórze nie powstało w sposób naturalny, tylko jako efekt pracy ludzkich rąk. Cztery masywne, starannie zbudowane ściany oporowe zostały znalezione w tym miejscu, które stworzyły coś w stylu platformy wypełnionej ziemią.
Dzięki metodzie optycznie stymulowanej luminescencji ustalono czas, w którym mogło zostać wzniesione. Wszystko wskazuje na to, że stało się między 1150 a 770 p.n.e. Odkryta zaś na tym terenie ceramika pochodzi z kolei z VIII wieku p.n.e.
Profesorowie snują przypuszczenia, że dzięki Kiriat-Jearim królestwo Izraela mogło kontrolować sąsiednie królestwo Judy. Zupełnie inny jest przekaz z pierwszej Księgi Samuela, wedle którego to królestwo Judy miało władzę nad królestwem Izraela.
Sama zaś góra stanowiła w starożytności ważne miejsce kultu i administracji. Znawcy dziejów tego regionu uważają, że symbolizuje ona zjednoczenie królestwa Izraela i Judy.
Archeologowie podkreślają, że nie interesuje ich znalezienie Arki Przymierza, ale poznanie jej historii. Kolejne prace badawcze zaplanowano na sierpień 2019 r.
Źródło: FoxNews
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl