Powiat rzeszowski zacieśnia relację z iracką Basrą. Liczy na współpracę w zakresie...turystyki
Władze powiatu rzeszowskiego zaprosiły do siebie delegację z Iraku. Cel: nawiązanie współpracy w zakresie m.in. turystyki i inwestycji. Region liczy na konkretne efekty, który będą mieć znaczenie zarówno dla mieszkańców Podkarpacia, jak i Basry. Skąd pomysł, aby nawiązać relację z drugim co do wielkości miasta w Iraku?
Współpraca pomiędzy starostwem a liczącą 2,6 mln Basrą (największym portem w Iraku) została zainicjowana przez Specjalną Strefę Ekonomiczną "Starachowice", która rozszerzyła partnerstwo na teren powiatu rzeszowskiego. Warto wspomnieć, że na terenie strefy swoją siedzibę ma firma Irak - Pol sp. z o.o., zajmująca się promocją w Iraku polskich przedsiębiorstw.
Kto odwiedził Rzeszów?
W stolicy Podkarpacia przebywali od 5 do 12 września m.in. Arab Kadim Jaafar, prezes Izby Przemysłowej z Basry, Majid Majid R. Abdullah, reprezentujący największe centrum ekonomiczne Iraku i Zatoki Perskiej, skupiające ok. 30 tys. firm, oraz grupa biznesmenów. Delegaci przyjechali na zaproszenie Józefa Jodłowskiego - byłego rolnika, pełniącego obecnie funkcję starosty rzeszowskiego.
– Mam nadzieję, że wizyta irackiej delegacji będzie początkiem nawiązania współpracy w zakresie m.in. turystyki czy bezpośrednio z zakładami pracy z naszego regionu. Liczę, że nasze spotkanie przełoży się na konkretne efekty mające znaczenie dla mieszkańców Basry, jak i Podkarpacia – mówił podczas spotkania z iracką delegacją starosta rzeszowski Józef Jodłowski.
Czym mają być owe "konkretne efekty", o których wspominał starosta i co miał na myśli mówiąc o współpracy w zakresie turystyki? Minął miesiąc od wizyty delegacji, więc powinny zapaść już pierwsze ustalenia. Od kilku dni próbujemy dowiedzieć się tego w Starostwie Powiatowym w Rzeszowie - niestety bezskutecznie. Choć uzyskaliśmy zapewnienie, że starosta odpowie na nasze pytania, to nie doczekaliśmy się odpowiedzi. Pan Jodłowski jest ponoć nieuchwytny, a pracownicy urzędu mają, jak to przekazano w rozmowie telefonicznej, zakaz wypowiadania się mediom bez jego zgody.
Co więc kryje się pod tajemniczym słowem "turystyka"? Czyżby miałby to być początek wycieczek ze stolicy Podkarpacia do drugiego największego miasta Iraku, a oba miejsca połączyłoby bezpośrednie połączenie między portami lotniczymi Jasionka i Basra? Wątpliwe. Istnieje jeszcze opcja, że starosta liczy na wizytę mieszkańców Basry w Rzeszowie, choć i ta wersja wydaje się malo realistyczna.
Mimo że kwestia turystyki pozostaje, póki co, wielką niewiadomą, więcej jasności jest w przypadku współpracy biznesowej. W takim razie przypomnijmy, jakie miejsca odwiedziła delegacja. W programie było kilkanaście podkarpackich firm z branż związanych z transportem, zdrowiem czy przetwórstwem mlecznym. Wśród nich były: Mlekovita, Fibrain, Polimarky, Sky Res, Profamilia, GC Energy, NTB, ML System, Rewa czy MWM Architekci.
Prezes SSE "Starachowice", Marcin Perz, zwrócił uwagę, że najbardziej efektywną formą promocji gospodarczej regionu są firmy, które odwiedziła iracka delegacja. – Spółki te mogą być najlepszym ambasadorem, bo mają one produkty, które mogą być oferowane na Bliskim Wschodzie – powiedział. Ponadto podkreślał, że podpisane porozumienie może pomóc w odbudowie polsko-irackich relacji.
– Polacy mają bardzo dobrą opinię w Iraku i jesteśmy tam mile traktowani i trzeba to wykorzystywać. Mamy opinię dobrych i rzetelnych fachowców, dzięki temu mamy łatwość w zdobywaniu kontraktów – dodał.
Zobacz też: Jak obecnie wygląda Bagdad?
Irakijczycy mówili wprost, że zależy im na nawiązaniu współpracy z naszymi firmami, które wzięłyby udział w odbudowie biznesu na zniszczonej wojną prowincji Basra. Podczas wizyty podkreślono, że Polska została wybrana, jako jedno z państw, których przedsiębiorstwa mogłyby w tym pomóc.
– Zainteresowanie firm z Iraku, które chciałby nawiązać współpracę z polskimi przedsiębiorstwami, w tym z powiatu rzeszowskiego, jest ogromne – mówił Sabih Habib El Chehim, doradca ekonomiczny gubernatora Basry. – Pragniemy, aby było tak jak dawniej, gdy w Iraku działało wiele polskich firm. Wasz kraj jest znany z fachowców różnych branż – komentował El Chehim.
Podczas wizyty delegacji podpisano porozumienie pomiędzy starostwem, delegatami a władzami Specjalnej Strefy Ekonomicznej "Starachowice", która ma już doświadczenie we współpracy z firmami z Iraku.
Pierwszy krok mający zacieśnić współpracę został zrobiony. Następnym będzie najprawdopodobniej rewizyta delegacji z Podkarpacia. – Liczymy na wizytę starosty w Basrze, który mógłby na miejscu zapoznać się z możliwościami nawiązania współpracy firm z obu krajów – wyraził nadzieję Sabih Habib El Chehim.
Źródło: PAP