Poznań. Na placu Wolności stanął "Znikający mur"
"Znikający mur" to interaktywna instalacja, która składa się z ok. 6 tys. drewnianych klocków. Znajdują się na nich wygrawerowane cytaty, które nadesłali mieszkańcy Europy. Dlaczego drewniany mur miałby zniknąć? Dlatego, że klocki z sentencjami można zabierać do domu na pamiątkę.
"Znikający mur" stanie także w Gdańsku i Warszawie 
Mur ma 2 m wysokości i 5 m szerokości. Wewnątrz niego znajduje się kratownica wypełniona ok. 6 tys. drewnianych klocków. Wygrawerowano na nich teksty piosenek, cytaty z ulubionych filmów, poezji czy prozy. Każdy może się poczęstować kawałkiem "Znikającego muru".
Znajdziecie tam m.in. teksty Beatlesów, Scorpionsów, fragmenty powieści Olgi Tokarczuk, Jane Austem czy Goethego. Nie brakuje także ekologicznego apelu Grety Thunberg.
Owe klocki mają być symbolem sztucznie budowanych granic, które dzielą społeczności i narody, a które dzięki wspólnym działaniom mogą łatwo zniknąć. Wystarczy odrobina chęci i otwartości.
"Znikający mur" także w Gdańsku i Warszawie
Jak czytamy na portalu "poznan.pl", instalacja została stworzona przez Goethe-Institut i jest częścią europejskiego programu kulturalnego, stworzonego z okazji objęcia przez Niemcy prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Na placu Wolności w Poznaniu będzie stała do 27 sierpnia.
Od 30 sierpnia do 1 września instalację będzie można oglądać na Długim Targu w Gdańsku, a między 18-20 września na bulwarach nadwiślańskich w Warszawie. W każdym mieście dostępna będzie w godzinach 10-22. Równolegle "Znikający Mur" będzie również prezentowany w Hiszpanii, Grecji, Belgii, Niemczech, Holandii, Wielkiej Brytanii/Irlandii Północnej i we Włoszech oraz na Cyprze i Litwie.
Źródło: "poznan.pl"
