Poznań z poważną awarią. Chodzi o największą atrakcję miasta
Turyści przez co najmniej kilka dni nie zobaczą słynnych poznańskich koziołków. Doszło bowiem do poważnej awarii mechanizmu. Naprawa ma potrwać blisko tydzień.
Słynne poznańskie koziołki musialy zostać zdemontowane 
Słynne poznańskie koziołki to największa atrakcja miasta. Codziennie przed godz. 12 na Starym Rynku przed ratuszem gromadzą się tłumy turystów i mieszkańców, by w samo południe na ratuszowej wieży zobaczyć trykające się koziołki.
Poznańskie koziołki uległy awarii
Od około dwóch lat, m.in. ze względu na prowadzony wcześniej remont Starego Rynku, koziołki na wieży można zobaczyć dwukrotnie, także o godzinie 15. W środę koziołki nie ukazały się jednak na wieży.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turyści jeżdżą tam aby... pływać z rekinami. "Robi wrażenie"
- Wczoraj o godz. 15 koziołki ukazały się turystom i niestety mechanizm zamarł. Koziołki przetrwały noc na zewnątrz. Na szczęście noc była pogodna i ciepła, więc nie ucierpiały - przekazała w środę 22 maja PAP rzeczniczka prasowa Muzeum Narodowego w Poznaniu, Aleksandra Sobocińska. - Dzisiaj rano konserwator już od godz. 7 próbował ten mechanizm uruchomić ponownie, ale niestety jest to dość poważna awaria. Pękła jedna prowadnica, a druga jest tak wyeksploatowana, że konieczne jest naprawienie obu – mówiła.
Koziołki zostały zabrane do naprawy
Koziołki trzeba było fragmentarycznie zdemontować, żeby rozmontować konstrukcję. Koziołki zaś zostały ręcznie wprowadzone do środka; są na terenie ratusza.
- Trudno powiedzieć, czy uda się to zrobić trochę wcześniej, czy trochę później. Drżymy też o to, jak długo po naprawie koziołki będą mogły znowu bezkolizyjnie ukazywać się na wieży – powiedział.Sobocińska. Dodała też, że naprawa potrwa ok. tygodnia.
Mechanizm, który napędza koziołki, jest z 1993 roku. Wcześniej zdarzały się awarie, ale były one niewielkie. Konserwator, który koziołki naprawia i dba o nie, już wcześniej zwracał uwagę, że mechanizm jest dość mocno zużyty. Dlatego muzeum sceptycznie podchodziło do pomysłu, by koziołki ukazywały się na wieży dwa razy dziennie.
- Mieliśmy obietnicę z urzędu miasta, że miasto przeprowadzi generalny remont. Niestety, jeszcze się to nie wydarzyło, awaria zdarzyła się przed tym remontem - wyjaśniła.
W mieście jest alternatywa dla koziołków
W ramach alternatywy zawiedzeni i rozczarowani turyści mogą w ratuszowym muzeum zobaczyć, dotknąć i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie ze stuletnimi koziołkami. Są to starsi "bracia" tych koziołków, które znajdują się na ratuszowej wieży. Pomnik poznańskich koziołków jest także na pobliskim placu Kolegiackim.
