Nowy prezes PKP Intercity wprowadza zmiany. Koniec z supertanimi biletami?
W ostatnim czasie Zarząd Spółki PKP Intercity przeszedł swoistą metamorfozę. Zmiany wkrótce odczują także podróżni, bowiem przewoźnik zapowiedział, na czym teraz najbardziej się skupią. Niestety nie wszystkie wiadomości są dobre.
W kwietniu br. zmienił się skład Zarządu Spółki PKP Intercity. Do pełnienia funkcji prezesa powołany został Janusz Malinowski. Absolwent Politechniki Radomskiej i Warszawskiej, związany z koleją od niemalże 40 lat, zastąpił Marka Chraniuka.
Nowa rola przewoźnika
Nowy prezes zapowiedział, że kolejowy przewoźnik w najbliższej przyszłości ma zamiar skupić się na promowaniu dłuższych połączeń. Ponadto przestanie konkurować cenowo z przewoźnikami regionalnymi, takimi jak np. Polregio, co dla wielu pasażerów nie jest dobrą informacją. Taryfy biletowe na pociągi IC oraz TLK mają zachęcać przede wszystkim pasażerów podróżujących na dłuższych dystansach.
W ostatnich czasach wielokrotnie można było znaleźć supertanie bilety na krótkich odcinkach oferowane przez PKP Intercity. Z zapowiedzi Janusza Malinowskiego wynika, ze ta era się już zakończyła. - Naszym powołaniem jest zapewnianie transportu na długich trasach. W roku 2023 w porównaniu z 2016 nastąpił wyraźny spadek statystycznej długości podróżowania naszego pasażera. Będziemy więc sukcesywnie wycofywać się z ofert specjalnych, tworzących konkurencję dla przewoźników regionalnych - powiedział Malinowski, cytowany przez "Rynek Kolejowy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Różnice kulturowe mogą zaskakiwać. "Wietnamczycy traktują picie alkoholu jak konkurencję"
- Możliwość rezerwacji na bilety okresowe będzie dodatkowo płatna. Wszystko to nie zwalnia nas oczywiście z sukcesywnego zwiększania podaży miejsc - dodał nowy prezes PKP Intercity.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Nie chcemy tracić czasu na sztuczne konkurowanie z przewoźnikami samorządowymi - nasza rola jest inna" - podsumował prezes we wpisie na swoim profilu na "X".
Przyszłość PKP Intercity
Nowy prezes PKP Intercity oszacował, że w tym roku pociągi spółki przewieźć mogą nawet 75 mln pasażerów. Prognozy są bardzo optymistycznie, bowiem zakładają przewiezienie aż o 7 mln osób więcej niż w ubiegłym, rekordowym roku.
- Nie zamierzamy jednak bić rekordów za wszelką cenę. Chcemy wozić podróżnych w jak najdłuższych relacjach, bo do tego jako spółka jesteśmy powołani. Zależy nam też na jak najlepszym standardzie podróży - podsumował Malinowski w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym".
Źródło: "Rynek Kolejowy"/X