Pracuj zdalnie w raju. Egzotyczny kraj wprowadza specjalną, pięcioletnią wizę
Świetna wiadomość dla cyfrowych nomadów, czyli osób, które łączą pracę ze zwiedzaniem, obowiązki wykonując zdalnie z różnych części świata. Tę coraz liczniejszą grupę chcę przyciągnąć Tajlandia, wprowadzając nową wizę.
Obywatele polscy, którzy podróżują do Tajlandii w celach turystycznych do 30 dni nie muszą mieć wizy, więc większość turystów tą formalnością nie musi się przejmować. Ci, którzy zostają w azjatyckim kraju na dłużej, muszą z kolei dobrze wczytać się w przepisy.
Zasady wjazdu do Tajlandii
Jak czytamy na gov.pl, w przypadku przekraczania granicy Tajlandii przejściem lądowym, z ruchu bezwizowego można skorzystać tylko dwukrotnie w ciągu roku. Teoretycznie nie ma ograniczeń w ruchu lotniczym, jednak częste korzystanie z ruchu bezwizowego może budzić zastrzeżenia służb lotniskowych i skutkować dodatkowym przesłuchaniem lub udzieleniem zgody na wjazd na okres krótszy niż 30 dni. Zdarzały się również sytuacje odmowy wjazdu cudzoziemcom.
Dodatkowo przy wjeździe może być wymagane okazanie biletu powrotnego oraz dowodu posiadania środków finansowych w wys. 10 tys. batów na osobę (ok. 1100 zł), a także innych dokumentów potwierdzających charakter wizyty (rezerwacja hotelowa, plan podróży, zaproszenie itd.) W przypadku braku ww. dokumentów władze mogą odmówić wjazdu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". W Tajlandii żyje jak król. W Polsce o takich luksusach mógłby tylko pomarzyć
Warto dodać, że za przekroczenie okresu dozwolonego pobytu grozi kara grzywny (500 batów, czyli 55 zł za każdy dzień, maksymalnie 20 tys. batów). W skrajnych przypadkach może także skutkować aresztem, deportacją czy zakazem wjazdu do Tajlandii na 10 lat.
Wiza do Tajlandii
Wiza jest konieczna dla pobytów powyżej 30 dni, przy czym maksymalnie możemy przebywać w Tajlandii do 60 dni. Żeby się o nią ubiegać, trzeba przedstawić m.in. bilety powrotne.
Tajlandia to prawdziwy raj turystyczny, więc dwa miesiące to niewiele na zobaczenie jej całej, gdy w tygodniu trzeba pracować. Władze wychodzą więc naprzeciw cyfrowym nomadom i wprowadzają nowy typ wizy. Będzie ważna aż pięć lat, podczas których na terenie tego niezwykłego kraju będzie można przebywać łącznie 180 dni z możliwością jednokrotnego przedłużenia o kolejne 180 dni. W tym czasie można wielokrotnie wjeżdżać i wyjeżdżać z kraju, zwiedzając inne zakątki Azji.