Przeżył traumę w luku bagażowym. Maleństwo odzyskuje siły
Kilkumiesięczne gorylątko zostało znalezione w luku bagażowym samolotu linii lotniczej Turkish Airlines lecącego z Nigerii do Tajlandii. Jego historia jest dramatycznym przykładem nielegalnego handlu dzikimi zwierzętami. Tym razem straszny proceder ma jednak szczęśliwe zakończenie.
Sytuacja z odnalezieniem groźnego zwierzęcia w luku bagażowym zszokowała wszystkich. Teraz, po traumatycznych doświadczeniach, gorylątko może w końcu czuć się bezpiecznie.
Zwierzak czuje się coraz lepiej
Mały goryl zamieszkał już w ogrodzie zoologicznym Polonezkoy w Stambule, gdzie powoli odzyskuje siły. Dzięki opiece weterynaryjnej zwierzę zyskało na wadze i zaczyna czuć się coraz lepiej po traumatycznej podróży.
W Turcji zorganizowano konkurs na imię dla goryla, który zyskał ogromną sympatię internautów. Ci, w głosowaniu wybrali imię "Zeytin", co w języku tureckim oznacza "oliwkę".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Lodowce na Islandii topnieją. "Widać, że wszystko się zmienia"
Weterynarz Gulfem Esmen przyznał, że Zeytin początkowo był bardzo nieśmiały, ale teraz bawi się sam i nie zwraca już tak dużej uwagi na opiekunów. - Oczywiście docelowo chcemy, by gorylątko żyło w swoim naturalnym środowisku - podkreślił Fahrettin Ulu z Zarządu Ochrony Przyrody i Parków w Stambule.
Przemyt zwierząt
Goryle są gatunkiem zagrożonym, a przypadek próby przemytu Zeytin nie jest odosobniony. Stambuł, będący ważnym hubem lotniczym, coraz częściej staje się miejscem przechwytywania przemycanych zwierząt. Przykładowo w październiku 2024 r. służby celne odkryły w walizce egipskiego pasażera 17 młodych krokodyli nilowych i 10 waranów.
Jak podkreśla agencja AP, takie przypadki pokazują, jak istotne jest monitorowanie i ochrona zagrożonych gatunków.