Robbie Williams na rajskiej wyspie. Dopadł go tam koronawirus
Brytyjski wokalista Robbie Williams uciekł przed pandemią na Karaiby. Wydawało mu się, że uciekł, bo dy Wakacje spędzał na Wyspie Świętego Bartłomieja, dowiedział się, że ma koronawirusa. Gwiazdor musi odbyć kwarantannę w luksusowej willi. Będzie go to sporo kosztować.
Brytyjski piosenkarz schronienia przed wirusem szukał już w wielu różnych miejscach. Wraz z żoną i czwórką dzieci większość czasu w pandemii spędził w domu w Los Angeles. Przez chwilę przebywał też w szwajcarskich górach i w Londynie. Pod koniec grudnia wybrał się z rodziną na Karaiby, gdzie osiedli na Wyspie Świętego Bartłomieja.
Robbie Williams ma koronawirusa - izoluje się w willi na Karaibach
Nie wiadomo, jak długo gwiazdor zamierzał pozostać na Karaibach, ale jak donosi portal The Sun, jeszcze trochę będzie musiał tam posiedzieć. U Robbiego Williamsa zdiagnozowano bowiem COVID-10, w związku z czym będzie musiał pozostać w dwutygodniowej izolacji.
Pewnie byśmy mu zazdrościli, gdyby nie fakt, że koszt wynajmu willi, w której obecnie przebywa, wynosi ok. 160 tys. funtów tygodniowo (ok. pół miliona zł). Dodatkowo gwiazdor nie może wychodzić na plażę. Nie wiadomo, czy u jego bliskich również wykryto koronawirusa.
Robbie Williams - kto to jest?
Robbie Williams to angielski piosenkarz, muzyk i multiinstrumentalista. W latach 1990-1996 był najmłodszym członkiem boysbandu Take That. Po rozstaniu z grupą rozpoczął karierę solową.
Źródło: The Sun