Romskie obchody Wszystkich Świętych. Radość i alkohol na cmentarzu

Dzień Wszystkich Świętych najczęściej kojarzy nam się z ciszą, smutkiem i chwilą refleksji nad grobami bliskich. Tradycyjnie milczymy w hołdzie dla tych, którzy odeszli. Romowie celebrują ten dzień zgoła odmiennie. Chwili zadumy towarzyszy radość i alkohol.

Biesiada na cmentarzu Bródnowskim w Warszawie w latach 80.
Biesiada na cmentarzu Bródnowskim w Warszawie w latach 80.
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Rogiński
oprac. NGU

31.10.2024 | aktual.: 31.10.2024 11:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

To, co wyróżnia Romów, to skrupulatne pielęgnowanie ich obyczajów. Choć adaptują niektóre elementy kultury kraju, w którym mieszkają, pamięć o ich tradycjach pozostaje żywa. Dzień Wszystkich Świętych to doskonały przykład takich praktyk.

Romskie obchody 1 listopada

Niegdyś Romowie zanosili na cmentarze specjalne posiłki. Z przekąskami i trunkami siadali przy grobach, biesiadując i śpiewając pieśni. Z biegiem lat niektóre z tych pięknych tradycji zaczynają tracić na znaczeniu.

Ich sposób obchodzenia dnia Wszystkich Świętych wciąż jednak różni się od naszego. Obecnie romskie pomniki nadal są bardziej okazałe niż katolickie. - Romskie groby są nie tylko bogato przystrojone, ale i nasycone zamiłowaniem do orientalnej architektury - mówił rozmowie z WP Władysław Kwiatkowski, przedstawiciel Stowarzyszenia Romów w Polsce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Dla nas to czas refleksji pomieszany z radością. Przeżywamy, że starszyzna od nas odchodzi, a my stajemy się nowymi pokoleniowymi strażnikami tradycji - dodał nasz rozmówca. W Polsce Romowie symbolicznie przynoszą alkohol, by wznieść toast za tych, którzy odeszli. - Ludzie myślą, że jak już jest alkohol, to musi być wesoło. Oczywiście, można się pośmiać, wspominając historie, w których zmarli uczestniczyli, ale to mimo wszystko jest czas zadumy - wyjaśnił.

Ci, którzy odwiedzają groby ze zniczami i kwiatami, zawsze byli ciekawi romskich zwyczajów. W rejonach Polski, gdzie Romowie mieszkają od pokoleń, ich świąteczne gromadne spotkania nie budzą zaskoczenia. Mieszkańcy są zaciekawieni i chętnie przyglądają się nietypowym obchodom.

  • Biesiada na cmentarzu Bródnowskim w Warszawie w latach 80.
  • Biesiada na cmentarzu Bródnowskim w Warszawie w latach 80.
[1/2] Biesiada na cmentarzu Bródnowskim w Warszawie w latach 80. Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Rogiński

- Lokalni mieszkańcy są przyzwyczajeni, że co roku coś takiego się odbywa. Gdyby to się jednak działo w mniejszym miasteczku czy w rejonie, którego nie zamieszkują Romowie, to na pewno wzbudziłoby to zdumienie i pewnego rodzaju podziw wobec tego, co się dzieje. To się jednak nie zdarza, bo Romowie chowają zmarłych blisko siebie i blisko rodziny - mówi nam Władysław Kwiatkowski.

Gdzie spotkamy Romów?

Główne skupiska romskiej mniejszości w Polsce znajdują się w województwach: pomorskim, małopolskim, dolnośląskim i śląskim. W tych regionach zobaczyć można liczne romskie groby. Być może kiedyś też spotkacie ich świętujących i wspominających przeszłość.

Źródło artykułu:WP Turystyka
miastaporadyświęto zmarłych