"Nocny armagedon" w Egipcie. Jest nagranie
Na pewno nie tak wyobrażali sobie ostatni dzień maja mieszkańcy Aleksandrii. W nocy nad miastem przeszła burza z piorunami, której towarzyszyły bardzo silny wiatr, grad i niekończąca się fala deszczu. Sześciomilionowa egipska metropolia nad Morzem Śródziemnym w dużej części została sparaliżowana.
Do dramatycznej ulewy w Aleksandrii doszło 31 maja. Aby zobrazować to, co się stało, warto zobaczyć jeden z filmów nagranych przez mieszkańca Aleksandrii, który akurat jadł z przyjaciółmi kolację w restauracji.
Ściana deszczu, grad i wichura
Jak podają służby prasowe gubernatora prowincji Aleksandrii Ahmeda Khaleda, na razie nie ma informacji o osobach poszkodowanych, ale duża część zachodnich i wschodnich dzielnic - w tym ulice, tunele i piwnice zostały zalane deszczówką. W niektórych miejscach woda sięgała metra wysokości.
Oprócz ściany deszczu, burzy z piorunami towarzyszył bardzo silny wiatr dochodzący do 50 km/h. Z nieba leciał także grad wielkości piłeczek do golfa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zjechałam najdłuższą tyrolką na świecie. Do końca miałam wątpliwości
Przejazd przez miasto samochodem bardziej przypominał poruszanie się amfibią po wezbranej rzece w trakcie bombardowania lotniczego.
W mieście powyrywane z ziemi zostały billboardy, słupy reklamowe, znaki drogowe, drzewa oraz ogrodzenia.
Ministerstwie Energetyki Egiptu podało, że w prowincji Aleksandria ogłoszono stan najwyższej gotowości odcinając dopływ prądu "do części dotkniętych katastrofą, gdzie zatopiony został sprzęt elektryczny i transformatory".
Przy okazji ministerstwo "apeluje do obywateli, aby trzymali się z dala od instalacji elektrycznych i latarni oraz zgłaszali wszelkie uszkodzenia lub przypadki porażenia prądem".
Odpowiednie służby pracowały całą noc nad szybkim odprowadzeniem wody deszczowej i zapobiegali jej gromadzeniu na ulicach - zwłaszcza w rejonach deptaków i głównych arterii komunikacyjnych.
"Nocny armagedon"
Władze prowincji - choć pogoda nad miastem poprawiła się bardzo szybko - zaleciły "zachowanie ostrożności i unikanie otwartych przestrzeni, przebywania pod drzewami i billboardami, a także nieprzekraczanie dozwolonej prędkości na autostradach i ulicach".
Jak podają egipskie media, "nocny armagedon" nad Aleksandrią był najbardziej niebezpiecznym zjawiskiem pogodowym w tym mieście w ciągu ostatnich kilkunastu lat.