Kolejna pasażerka wygrała. Chodzi o opłaty za bagaż podręczny w samolocie

Rząd Hiszpanii zapowiada wysokie kary dla kolejnych linii lotniczych za niesłuszne – zdaniem władz – pobieranie opłat za bagaż podręczny. Niedawno sąd w Salamance przyznał rację pasażerce, nakazując zwrot pieniędzy przez przewoźnika. Ale to może być dopiero początek kłopotów tanich linii nie tylko w Hiszpanii, ale także w innych krajach Unii Europejskiej.

Bagaż podręczny może być przewożony na pokładzie samolotuBagaż podręczny może być przewożony na pokładzie samolotu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Alex Segre
4

Wygraną pasażerki zakończył się proces przeciwko irlandzkiej niskokosztowej linii lotniczej Ryanair. Sąd w Salamance w zachodniej Hiszpanii nakazał przewoźnikowi zwrot około 150 euro pasażerce, która wykupiła bilet z opcją priority, aby móc wnieść na pokład tzw. duży bagaż podręczny. W walkę o prawa konsumentów zaangażowało się hiszpańskie stowarzyszenie konsumenckie FACUA.

Przewoźnik jest zobowiązany przewieźć bagaż

Pasażerka powołała się na hiszpańską ustawę o żegludze powietrznej, gdzie artykuł 97 wskazuje, że w ramach biletu przewoźnik jest zobowiązany przewieźć nie tylko pasażerów, ale także ich bagaże podręczne – bez pobierania dodatkowych opłat.

Sprawa dotyczyła pięciu lotów, które Yolanda Garrido Legarreta odbyła wraz z córką w latach 2019-2024. Jak przekazało stowarzyszenie FACUA, podczas wszystkich podróży pasażerka musiała zapłacić za usługę priority, aby móc wnieść na pokład samolotu bagaż podręczny. Kobieta podkreślała, że walizki – jej oraz córki – mieściły się w komorze stojaka do mierzenia rozmiarów walizek. "Ale Ryanair zmusił mnie do zapłaty dodatkowej kwoty" – relacjonowała w mediach Hiszpanka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłumy Polaków na rajskiej wyspie. Nawet sprzedawcy pamiątek uczą się polskiego

Sędzia Raquel Martínez Marco uwzględniła roszczenia pasażerki, uznając, że "bagaż podręczny jest niezbędnym elementem transportu pasażerskiego" i dlatego "nie może podlegać dopłatom do ceny". W swojej decyzji powołała się również na wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 2014 r., który określił bagaż podręczny jako "niezbędny element" podróży lotniczej.

Piąta sprawa rozsądzona na rzecz pasażera

Jest to już piąta tego typu wygrana sprawa sądowa na korzyść hiszpańskich konsumentów, w którą zaangażowane było stowarzyszenie FACUA. Precedensowe orzeczenia sądów w Hiszpanii mogą zachęcić kolejnych pasażerów do dochodzenia swoich praw także w innych krajach Unii Europejskiej.

Już w 2019 roku, hiszpański sąd orzekł, że polityka Ryanaira dotycząca opłat za bagaż podręczny jest "nadużyciem" i nie powinna być stosowana w Hiszpanii. Przewoźnik, który wprowadził tę politykę w 2018 r., odmówił zmiany swoich zasad. Pomimo tego niewielu pasażerów decydowało się na pozwy ze względu na wysokie koszty prawne i długotrwałe procesy.

Przewoźnik: to w pełni legalne

Ryanair uważa że jego polityka bagażowa jest zgodna z przepisami UE i w pełni legalna – co potwierdziły inne sądy w Hiszpanii. Przedstawiciele przewoźnika podkreślają, że linia pozwala każdemu pasażerowi na bezpłatne wniesienie na pokład osobistego bagażu o wymiarach 40x25x20 cm, z opcją dodania dodatkowych bagaży za opłatą, a polityka ta promuje zarówno niskie ceny, jak i wybór konsumenta. Linie lotnicze i Hiszpańskie Stowarzyszenie Linii Lotniczych utrzymują, że pobieranie opłat za bagaż podręczny jest legalne zgodnie z prawem UE. Powołują się na przepisy stanowiące, że przewoźnicy "swobodnie określają taryfy i stawki za usługi lotnicze wewnątrzwspólnotowe".

Ryanair
Wielkość bagażu podręcznego od lat budzi wielkie emocje wśród pasażerów © Adobe Stock

Jednak hiszpański rząd ostrzega dwie kolejne tanie linie lotnicze, węgierski Wizz Air i holenderską Transavię, że wkrótce mogą zostać ukarane wysokimi karami za kontrowersyjne opłaty za bagaż podręczny, w związku z rosnącą presją ze strony całej Unii Europejskiej.

Zbiegło się to w czasie, gdy stowarzyszenia konsumenckie z 12 krajów UE, w tym Hiszpanii, przygotowują się do złożenia skarg do krajowych organów regulacyjnych przeciwko siedmiu liniom lotniczym w związku z tym, co określają jako "nienależne opłaty" za bagaż podręczny. Zaangażowane kraje to Polska, Francja, Niemcy, Holandia, Belgia, Cypr, Portugalia, Czechy, Grecja, Norwegia i Malta. W sumie do skoordynowanej akcji przyłączyło się 16 organizacji konsumenckich.

Władze Hiszpanii wskazują, że linie lotnicze m.in. nielegalnie pobierały opłaty za: rezerwację sąsiedniego miejsca dla osoby niepełnoletniej, przewożenie bagażu podręcznego w kabinie samolotu i drukowanie kart pokładowych na lotnisku.

Ukarane linie lotnicze

Już w listopadzie 2024 roku hiszpańskie Ministerstwo Praw Społecznych, Spraw Konsumenckich i Agendy 2030 ukarało linie: Ryanair, EasyJet, Vueling, Norwegian i Volotea za nadużycia wobec pasażerów, nakładając na przewoźników gigantyczną karę wynoszącą łącznie 179 milionów euro, z czego ponad 100 milionów euro musi zapłacić Ryanair. Wszystkie ukarane linie lotnicze odwołały się od nałożonych kar.

BEUC wezwał Komisję Europejską do wszczęcia pełnego dochodzenia w sprawie tych praktyk cenowych oraz egzekwowania przejrzystości i uczciwości w całej branży lotniczej. Organizatorzy kampanii argumentują, że pobieranie opłat za podstawowy bagaż podręczny narusza prawa konsumentów UE, szczególnie w przypadku, gdy pasażerowie nie są wyraźnie informowani o tym, co obejmuje reklamowana cena.

Dla tanich linii lotniczych, które opierają się na modelu unbundled pricing (rozdzielenie usług i pobieranie za nie osobnych opłat) w celu zwiększenia dodatkowych przychodów, wyrok z Salamanki może oznaczać konieczność rewizji strategii cenowych, szczególnie w odniesieniu do lotów do i z Hiszpanii, którą w 2024 r. odwiedziło rekordowe 94 mln turystów, w tym prawie 2,5 mln Polaków.

Analitycy branży lotniczej uważają jednak, że z powodu wysokich kar i przegranych procesów jedynym rozwiązaniem będzie podwyżka cen biletów, aby zrekompensować koszty pasażerów podróżujących samolotami z bagażem podręcznym.

Tymczasem w 2025 r. Ryanair ogłosił redukcję swojej działalności w kilku hiszpańskich portach lotniczych z powodu "wysokich opłat lotniskowych" w: Vigo, Santiago de Compostela, Saragossie, Santander oraz Asturii. Przewoźnik całkowicie wycofał się też z lotów w Jerez i Valladolid. Oznacza to mniej lotów tej linii w sezonie letnim na Półwysep Iberyjski, czyli 800 tys. mniej miejsc w samolotach.

Wybrane dla Ciebie

Plaga w austriackim mieście. Spór o szczury i gołębie trwa
Plaga w austriackim mieście. Spór o szczury i gołębie trwa
Czy hotelowe szampony są bezpieczne? Ekspertka radzi, na co zwrócić uwagę
Czy hotelowe szampony są bezpieczne? Ekspertka radzi, na co zwrócić uwagę
Korki i pełne parkingi. Polacy szturmują jedno miejsce w Tatrach
Korki i pełne parkingi. Polacy szturmują jedno miejsce w Tatrach
Zjedli śniadanie w Disneylandzie. Gdy otrzymali rachunek zaniemówili
Zjedli śniadanie w Disneylandzie. Gdy otrzymali rachunek zaniemówili
Turystom puszczają hamulce. Chaos i bójki w popularnym kurorcie
Turystom puszczają hamulce. Chaos i bójki w popularnym kurorcie
Panika wśród turystów. Przez przepowiednię boją się wyjeżdżać
Panika wśród turystów. Przez przepowiednię boją się wyjeżdżać
Zaskakujące miasto w Europie. Bilety za mniej niż obiad w Warszawie
Zaskakujące miasto w Europie. Bilety za mniej niż obiad w Warszawie
Huragan uderzył w Meksyk. "Mam 64 lata i nigdy czegoś takiego nie widziałem"
Huragan uderzył w Meksyk. "Mam 64 lata i nigdy czegoś takiego nie widziałem"
Wyjątkowe wydarzenie nad Wisłą. Wstęp darmowy
Wyjątkowe wydarzenie nad Wisłą. Wstęp darmowy
Czyha na urlopowiczów. "Nie krzycz. To nie pomoże. Ona nie zna litości"
Czyha na urlopowiczów. "Nie krzycz. To nie pomoże. Ona nie zna litości"
Pitbull w Krakowie. "Im mniej dostępnych noclegów, tym szybciej rosną ceny"
Pitbull w Krakowie. "Im mniej dostępnych noclegów, tym szybciej rosną ceny"
Hit minionego lata. Atrakcja ponownie otwarta
Hit minionego lata. Atrakcja ponownie otwarta