Plaga karaluchów na wakacyjnej wyspie w Europie. "To olbrzymy"

U jednych wywołują strach, u innych obrzydzenie, ale są i tacy, którzy się do nich przyzwyczaili. Czy należy się ich bać? Nie milkną echa nieudolnej akcji usuwania karaluchów w popularnym mieście turystycznym Los Abrigos na kanaryjskiej Teneryfie.

Teneryfa ma problem z karaluchami
Teneryfa ma problem z karaluchami
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, W kółku: NaKanarach.pl | tel 0799957376

Prawie każdy zna ludową meksykańską piosenkę "La cucaracha", ale nie każdy wie, że opowiada ona o karaluchu, który z powodu braku nóg nie może chodzić. Jest to metafora bezradności i bezsilności. I nie jest to jedyny latynoski utwór o tych małych i zwinnych stworzeniach, które trudno złapać.

Karaluchy problemem na Kanarach

Te owady są dużym problemem także na Wyspach Kanaryjskich. Plaga karaluchów zaskoczyła niedawno mieszkańców i turystów malowniczej, rybackiej wioski Los Abrigos, na południu Teneryfy. Nagłe pojawienie się owadów było związane z rutynową fumigacją systemu kanalizacyjnego miasta, przeprowadzoną przez firmę zakontraktowaną przez lokalną radę.

Fumigacja, czyli chemiczne i trujące usuwanie owadów i gryzoni poprzez wpuszczanie do kanalizacji dymu, pary lub gazu rozpoczęła się o godz. 11, podczas największego ruchu w kawiarniach i restauracjach w strefie dla pieszych w pobliżu portu. Klienci cieszący się poranną kawą i posiłkami zobaczyli roje karaluchów wyłaniających się z kanałów, które zaczęły wchodzić na stoły w barze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Dom w Hiszpanii kupisz bez gotówki. "Tu jest inna filozofia"

Jak pisze kanaryjsko-brytyjski portal Canarian Weekly pracownicy kawiarni chwycili za miotły i szufelki, aby powstrzymać napływ owadów i uniemożliwić im przedostanie się do ich pomieszczeń.

Rodrigo, kierownik popularnej restauracji El Mirador, skrytykował czas przeprowadzenia operacji. - Zamiast robić to w nocy lub wcześnie rano, postanowili przeprowadzić fumigację o godz. 11 rano, czyli dokładnie wtedy, gdy lokale były otwarte – powiedział portalowi Canarian Weekly.

Niektórzy zastanawiają się też, dlaczego na Wyspach Kanaryjskich niektóre studzienki są zaklejone taśmą. To właśnie znak, że przeprowadzono w tym miejscu fumigację. Ale prawdopodobnie zapomniano właśnie o takim zabezpieczeniu na Teneryfie.

Miejsce po fumigacji można łatwo rozpoznać
Miejsce po fumigacji można łatwo rozpoznać© NaKanarach.pl

Te stworzenia są trudne do wytępienia, bowiem nie działają na nie stosowane powszechnie trucizny czy promieniowanie radioaktywne (są w stanie wytrzymać nawet 100 razy większą dawkę niż człowiek).

Karaluchy na Kanarach są wyjątkowo duże

Karaluchy na Wyspach Kanaryjskich to olbrzymy, bo mają aż do 6 cm długości (w Polsce ok. 3 cm) i można je spotkać na ulicy, w sklepach, a nawet w pięciogwiazdkowych hotelach. Potrafią wejść do mieszkań przez drzwi oraz przecisnąć się przez małe otwory odpływowe w wannie, kabinie prysznicowej czy w zlewie, a także kanały wentylacyjne.

Karaluchy z warkotem (gorszym niż bąki) latają, ale uciekają przed ludźmi. One jednak nie gryzą człowieka, a wąsami ruszają dlatego, bo swoim nosem wąchają, gdzie jest partner lub partnerka albo szukają jedzenia (szczególnie przyciąga je zapach piwa i słodkich napojów, resztki jedzenia i okruchy, owoce, warzywa oraz produkty sypkie, np. cukier czy mąka).

Do życia wybierają wilgotne i zacienione miejsca, takie jak kanalizacja czy piwnice. Mają możliwość wstrzymywania oddechu przez godzinę, przeżycia bez pożywienia i wody przez prawie 40 dni, a nawet utrzymania funkcji życiowych przez tydzień po utracie głowy. Mogą też przenosić groźne choroby takie jak cholera, gruźlica czy dżuma. Obecność karaluchów (a właściwie ich odchodów – podobnych do ziarenek kawy, zanieczyszczających np. żywność czy kuchenne blaty) może powodować u ludzi objawy alergiczne np. duszności, kaszel, katar czy wyprysk kontaktowy.

Sygnałem ostrzegawczym powinno być pojawienie się białego karalucha, co oznacza to, że te owady stanowią dużą grupę w naszym domu. Karaluchy rozmnażają się bardzo szybko, a nawet pojedynczy biały karaluch może sugerować inwazję i dużą kolonię. Po linieniu dorastający osobnik staje się biały i miękki przez krótki okres, aż do momentu, gdy jego nowy pancerz stwardnieje i ciemnieje, powracając do typowego brązowego odcienia w ciągu kilku godzin.

Źródło artykułu:NaKanarach.pl
wyspy kanaryjskieteneryfakaraluchy

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)