W PodróżySingapur wraca do życia po pandemii. Rząd przeznaczy sporą kwotę na rozwój turystyki

Singapur wraca do życia po pandemii. Rząd przeznaczy sporą kwotę na rozwój turystyki

Singapur otwiera granice dla osób w pełni zaszczepionych. Długo oczekiwana decyzja rządu to duży przełom po ponad dwóch latach surowego lockdownu. Władze Singapuru liczą, że przy odpowiednim wsparciu turystyka kraju ponownie odżyje.

Singapur
Singapur
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | jasckal
Sylwia Król

08.04.2022 15:35

Po dwóch latach od wybuchu pandemii koronawirusa światowa turystyka powoli się odradza. Wiele krajów łagodzi restrykcje i ponownie otwiera się na zagranicznych turystów. Singapur jest kolejnym po Tajlandii azjatyckim państwem, które zdecydowało się na podobny krok. 1 kwietnia granice zostały w końcu otwarte dla przyjezdnych.Co to oznacza w praktyce?

Zaszczepieni mogą wjechać do Singapuru i są zwolnieni z kwarantanny

Otwarcie granic dla przyjezdnych stało się faktem. Jednak jak dotąd dotyczy ono wyłącznie osób w pełni zaszczepionych, które przyjęły dwie dawki szczepionki znajdującej się na liście zaaprobowanej przez władze Singapuru. Osoby w pełni zaszczepione są od teraz zwolnione z obowiązku odbycia kwarantanny i nie muszą już wykonywać testu na obecność koronawirusa po przylocie do Singapuru. W dalszym ciągu obowiązuje jednak wymóg okazania negatywnego wyniku testu PCR lub antygenowego, który został wykonany nie wcześniej niż 48 godzin przed przyjazdem.

Od 1 kwietnia nie ma już obowiązku korzystania ze specjalnych korytarzy podróżnych VTL (ang. vaccinated travel lanes), więc podróżni mogą wlecieć do Singapuru dowolnie wybranym przez siebie lotem. Trzy dni przed podróżą należy wypełnić specjalną deklarację SG Arrival Card, wykupić ubezpieczenie turystyczne pokrywające koszty ewentualnego leczenia COVID-19 i hospitalizacji oraz zainstalować na swoim telefonie aplikację Trace Together.

Turystyka w Singapurze
Turystyka w Singapurze © Adobe Stock | Jo Panuwat D

Zmiany i nowe otwarcie dla sektora turystycznego w Singapurze

W trakcie trwania pandemii koronawirusa Singapur był jednym z krajów, w których restrykcje należały do najsurowszych. Po dwóch latach twardego lockdownu rząd zdecydował, że nadszedł czas na powrót do normalności. Podczas gdy w wielu krajach COVID-19 nie jest już uważany za chorobę krytyczną społecznie, Singapur idzie drogą małych kroków.

W planach są jednak duże zmiany, które na konferencji prasowej ogłosił najpierw premier Hsien Loong, a później potwierdził minister handlu i gospodarki, Alvin Tan. Wszystko wskazuje na to, że sektor turystyczny czeka już wkrótce całkowicie nowe otwarcie.

- Rząd przeznaczy w nadchodzących latach niemal pół miliarda dolarów na wsparcie sektora turystycznego - zadeklarował minister Tan w trakcie swojego przemówienia podczas konferencji zorganizowanej przez tamtejszą Radę Turystyki. Podkreślił jednocześnie, że zdaje sobie sprawę z tego, że proces powrotu do stanu sprzed pandemii może potrwać nawet kilka lat. Swoistym bodźcem dla odradzającej się turystyki będzie zniesienie znacznej części obostrzeń, takich jak obowiązek zakrywania ust i nosa na powietrzu, czy limity osób w miejscach publicznych.

Singapur
Singapur © Adobe Stock | Luciano Mortula

- Chcemy w ten sposób zasygnalizować wszystkim planującym odwiedzić Singapur, że jesteśmy gotowi na bezpieczne otwarcie i powrót do rzeczywistości sprzed pandemii - powiedział. - Jednocześnie chcemy zachować pewien balans, tak, aby każdy przybywający turysta czuł się u nas bezpiecznie - zakończył.

Singapur chce pozostać liderem w zakresie turystyki biznesowej

Po dwóch latach pandemii koronawirusa Singapur musi na nowo zabiegać o turystów. W tym celu konieczne jest przygotowanie konkurencyjnej oferty, która wyróżni go spośród innych krajów.

- Naszym podstawowym celem jest utrzymanie pozycji lidera w zakresie turystyki biznesowej - tak o strategii Singapuru na najbliższe miesiące mówił podczas konferencji jeden z przedstawicieli tamtejszej Rady Turystyki, Keith Tan.

- W tym celu stawiamy przede wszystkim na zrównoważony rozwój oraz szeroko rozumiany sektor wellness - dodał. Już wkrótce Singapur czeka pierwszy poważny sprawdzian, a mianowicie organizacja kilku międzynarodowych konferencji, na które zjadą prelegenci z całego świata. Oczekiwana liczba uczestników może przekroczyć nawet 25 tys. osób.

Turyści w Singapurze
Turyści w Singapurze © Adobe Stock | KLANARONG CHITMUNG

- Chcemy, aby Singapur był, tak jak przed wybuchem pandemii, prawdziwym domem dla wszelkiego rodzaju wydarzeń z zakresu sektora MICE, szczególnie tych największych, łączących interesy podmiotów na różnych kontynentach - wyjaśnił. Rzeczywiście, Singapur to - obok Dubaju i Tokio - jedno z ulubionych miejsc przedsiębiorców z całego świata. - To absolutnie nie przypadek, że Singapur od lat słynie z perfekcyjnej organizacji spotkań biznesowych i konferencji - dodał Tan. - Mamy nadzieję, że nic się w tej kwestii nie zmieni - zakończył.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)