Słowacja. Rząd rozważa kolejny lockdown
Liczba osób zarażonych w Słowacji koronawirusem wciąż rośnie, a efektów wprowadzonych 15 października restrykcji nadal nie widać. Premier Igor Matowič sugeruje dwie możliwości: przejść ogólnokrajowe testy albo wprowadzić lockdown.
Możliwości strategiczne Słowacji są obecnie omawiane. W środę, 21 października o dalszych krokach dyskutowała grupa ekspertów oraz komisja pandemiczna, a dziś, tj. 22 października zebrać ma się w tej sprawie centralny sztab kryzysowy.
Premier Igor Matowič oczekuje, że komisja pandemiczna zarekomenduje blokadę, która, aby była skuteczna, musi trwać co najmniej trzy tygodnie. W tej sytuacji szkody gospodarcze mogą wynieść ok. 2 mld euro.
- To tak, jakbyśmy podróżowali pociągiem, którego hamulce przestały działać - mowił Matowič, cytowany przez agencję prasową SITA. - Musimy w jakiś sposób zatrzymać ten pociąg - przekonywał premier Słowacji.
Koronawirus w Słowacji - rekord zachorowań
Słowacja ma nowy rekord wzrostu dziennych zachorowań. W środę, 21 października potwierdzono koronawirusa u 2202 osób. Jak podaje portal The Slovak Spectator, sytuacja pogarsza się w powiatach Martin, Ružomberok, Liptovský Mikuláš i Sabinov, które znajdują się blisko czterech najbardziej dotkniętych okręgów: Námestovo, Tvrdošín, Dolný Kubín i Bardejov.
Źródło: spectator.sme.sk