Spłoszone konie na drodze do Morskiego Oka. Turyści musieli uciekać w zaspy

W jednej z facebookowych grup zrzeszających miłośników wędrówek po Tatrach pojawiło się nagranie dokumentujące niebezpieczny incydent. Jego autorem jest mężczyzna, który wędrował z rodziną do Morskiego Oka.

Spłoszone konie mknęły drogą do Morskiego Oka Spłoszone konie mknęły drogą do Morskiego Oka
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Mariusz Łaszewski
oprac.  HSZ

Początkowo nie widać nic nadzwyczajnego, ale nagle nagrywający film mężczyzna słyszy krzyk kobiety i odwraca się. Po chwili na drodze, którą idą turyści, widać dwa konie ciągnące sanie. Zwierzęta biegną bardzo szybko i nie zwracają uwagi na ludzi.

Turyści ratują się ucieczką w zaspy śniegu. Słychać również ostrzegawcze okrzyki. - Milenka, na bok! - krzyczy autor nagrania.

Spłoszone konie na drodze do Morskiego Oka
Spłoszone konie na drodze do Morskiego Oka © Facebook.com | Mariusz Łaszewski

Chwile grozy na drodze do Morskiego Oka

Jak się okazuje, sanie ciągnięte przez konie są puste. Nie było w nich woźnicy, który mógłby zatrzymać zwierzęta. Z relacji autora nagrania wynika, że pojawił się on kilka minut później.

- Na szczęście nam nic się nie stało, ale tylko dzięki temu, że szybko zareagowaliśmy. Z tego co zdążyłem zobaczyć, inni ludzie dosłownie rzucali się w skarpy, żeby ich nie staranowały. Córka do dzisiaj jest przestraszona - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" pan Mariusz, autor filmu.

Nikomu nic się nie stało

W sprawie tego niebezpiecznego zdarzenia Tatrzański Park Narodowy prowadzi już czynności wyjaśniające. - Żadnemu z turystów nic się nie stało. Do koni został wezwany weterynarz. Zwierzęta zostały przebadane, wszystko jest z nimi w porządku - przekazała "Wyborczej" Paulina Kołodziejska z biura prasowego TPN.

Jak dotąd nie wiadomo, co było przyczyną spłoszenia koni. Jednak ich właściciel jeszcze tego samego dnia zgłosił się do TPN i poinformował o niebezpiecznym zajściu.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Rosjanie ostrzeliwują góry. Pokazali nagranie z przeprowadzenia kontrolowanej lawiny

Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"