Szukał kompanów na zimową wyprawę. "Ludziom brakuje wyobraźni"
Wyprawa na Rysy to marzenie wielu miłośników gór. Zimowe warunki czynią jednak tę trasę szczególnie wymagającą. Jeden z użytkowników grupy Tatromaniacy na Facebooku zaproponował wspólną wyprawę w święta Bożego Narodzenia lub Sylwestra. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał.
Na facebookowej grupie Tatromaniacy pojawił się post, w którym anonimowy użytkownik zaproponował wspólne wyjście na Rysy.
Internauci sprowadzili interesanta na ziemię
"Czy wybiera się ktoś typowo na sylwestra albo na święta [Bożego Narodzenia, przyp. red.] na zdobycie Rysów? Szukam grupy" – czytamy. Odpowiedzi internautów pokazały, że pomysł wzbudził sporo kontrowersji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS4
Administrator profilu Tatromaniak postanowił osobiście skomentować sprawę. "Bardzo przestrzegam przed tego typu akcjami" – zaczął.
Zwrócił uwagę, że szukanie partnerów do wyprawy w mediach społecznościowych może być ryzykowne, zwłaszcza jeśli chodzi o tak trudne zimowe trasy. "Abstrahując od tego, czy trzeba iść na te Rysy akurat w Święta albo Sylwestra, to szukanie partnerów do takiej wycieczki na facebookowej grupie może być ryzykowne" – dodał.
Rysy zimą to wyzwanie dla doświadczonych
Rysy zimą to cel wymagający od górskich wędrowców nie tylko doświadczenia i umiejętności, ale także odpowiedzialności za innych uczestników wyprawy. "To także w pewnym sensie odpowiedzialność za osoby, z którymi idziemy, aby w kryzysowej sytuacji mogły na nas liczyć" – zauważył administrator grupy.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Administrator podkreślił również, że trudne warunki zimowe na szczycie nie są bez znaczenia. Jak zaznaczył, Rysy co sezon zimowy są miejscem wielu poważnych wypadków, co czyni ten szczyt jednym z najbardziej niebezpiecznych w Tatrach.
Najważniejsza jest odpowiedzialność
Rysy od lat przyciągają turystów, zarówno latem, jak i zimą. Niestety, część osób traktuje je jako "zwykły" cel wyprawy, nie zdając sobie sprawy z potencjalnych zagrożeń. "Można, ale litości, nie z totalnie obcymi ludźmi, co do umiejętności i osobowości których nie mamy żadnej wiedzy" – skomentował Tatromaniak.
"Ludziom brakuje wyobraźni" - czytamy w komentarzach pod udostępnionym postem. "Dajcie ratownikom TOPR-u odpocząć"; "Ludzie wciąż igrają z naturą"; "Powinni zamknąć parki narodowe na święta" - piszą internauci.
Ostatecznie, wybierając się na tak trudną trasę, warto dokładnie przemyśleć swoją decyzję, przygotować się fizycznie i psychicznie oraz postawić na sprawdzonych towarzyszy. W zimowych Tatrach kluczowe są doświadczenie, ostrożność i zdrowy rozsądek.