Szykuje się hit lata 2024. "Tańsza siostra Chorwacji" idzie jak burza
Od lat konsekwentnie zyskuje na popularności i kusi coraz więcej Polaków. W tym roku pierwszy raz latem poleci tam Ryanair, na dodatek w przyszłym roku zostanie otwarte nowe lotnisko. - Polacy coraz chętniej odkrywają Albanię ze względu na jej piękne wybrzeże, piaszczyste plaże, krótki lot i atrakcyjne ceny wyjazdów - mówi Agata Chmiel z Wakacje.pl
16.01.2024 | aktual.: 16.01.2024 14:47
Ze względu na turkusową wodę, rajskie plaże i bałkański klimat często porównuje się ją z Chorwacją. Albania kusi za to dużo niższymi cenami. Często nazywa się ją także "tanimi Malediwami Europy".
Albania coraz bardziej popularna
To kierunek, który biura podróży wprowadziły do oferty kilka lat temu. Od tego czasu systematycznie i konsekwentnie go rozwijają.
- Albania już w ubiegłym sezonie wskoczyła do pierwszej dziesiątki najpopularniejszych krajów na letni wypoczynek i wszystko wskazuje na to, że zostanie w niej również w tym roku, bo w rankingach przedsprzedaży lata 2024 plasuje się na siódmym, ósmym miejscu - mówi Agata Chmiel z Wakacje.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak zauważa ekspertka, wzrost popularności Albanii jest widoczny nie tylko w statystykach sprzedaży, ale też ma odzwierciedlenie w poszerzającej się ofercie biur podróży i siatce połączeń.
W ofercie na lato 2024 znajdziemy nie tylko propozycje wylotów z Warszawy, Wrocławia, Katowic, Krakowa, Gdańska i Poznania, ale też z Łodzi czy Rzeszowa.
Szersza siatka połączeń lotniczych to również większe możliwości planowania pobytów o niestandardowej długości. W ofercie biur podróży są dostępne zarówno wyjazdy tygodniowe, jak i krótsze trzy- lub pięciodniowe i dłuższe dziesięcio-, jedenastodniowe.
- Polacy coraz chętniej odkrywają Albanię ze względu na jej piękne wybrzeże, piaszczyste plaże, krótki lot z Polski, trwający około dwóch godzin, i atrakcyjne ceny wyjazdów. Dla przykładu, tygodniowy urlop na początku czerwca z przelotem i zakwaterowaniem w trzygwiazdkowym hotelu ze śniadaniami to koszt od 1960 zł za osobę - mówi Agata Chmiel.
Jak zauważa, turyści wybierający się do Albanii mogą wypoczywać albo na wybrzeżu Morza Adriatyckiego, na Riwierze Albańskiej z piaszczystymi, łagodnie schodzącymi do morza plażami, albo nad Morzem Jońskim z bardziej skalistą linią brzegową. - Połączenie plaż piaszczystych i kamienistych znajdziemy we Wlorze – kurorcie, w którym stykają się wody obu mórz - dodaje Chmiel.
W ofercie biur podróży znajdziemy zarówno propozycje urlopu z dojazdem własnym, jak i z podróżą samolotem. W przeciwieństwie do Chorwacji, gdzie Polacy najchętniej udają się własnym autem, do Albanii jest jednak dalej, więc turyści najchętniej stawiają na loty.
Tanie loty do Albanii
Plusem są połączenia tanimi liniami. W zeszłym roku do Tirany latał tylko Wizz Air, ale w zimowej siatce stolica Albanii jest nowością w ofercie Ryanaira.
- Ryanair chce zapewnić radykalny i zrównoważony rozwój turystyki w Albanii nie tylko tej zimy, ale przez wiele lat. Zbyt długo rozwój nowych tras i wzrost ruchu w Albanii był hamowany przez zasiedziałych przewoźników oferujących wysokie taryfy - zapowiedział Michael O’Leary, szef Ryanaira.
Im więcej połączeń, tym niższe ceny. Można się więc spodziewać, że w 2024 r. Albania będzie prawdziwym hitem, m.in. właśnie dzięki tanim lotom.
- Albania to kierunek rozwojowy, który pełen potencjał pokaże w czasie najbliższego sezonu letniego. Zimowe obłożenie jest adekwatne do naszych oczekiwań, ale spodziewamy się, że największe zainteresowanie zacznie się od wiosny, czyli mniej więcej od kwietnia. Patrząc na liczbę zapytań o połączenia letnie, już widzimy, że zainteresowanie będzie spore - mówi Alicja Wójcik-Gołębiowska z Rynaira.
Nowe lotnisko w Albanii
Na rozwój turystyki w Albanii wpływ będzie miało także z pewnością nowe lotnisko, które miało zostać otwarte jeszcze w 2024 r. Już wiadomo, że się to nie uda. Pierwsze połączenia z Międzynarodowego Portu Lotniczego Wlora mają wystartować rok później - w marcu 2025 r. Wtedy może nastąpić prawdziwy boom na Albanię.
Inwestycja o wartości ok. 450 mln zł z pewnością przyczyni się do napływu jeszcze większej liczby odwiedzających. Lotnisko będzie mogło obsłużyć 2 mln pasażerów rocznie.
Budowa lotniska budzi kontrowersje ze względu na bliskość chronionej laguny Narta, która jest domem dla tysięcy gatunków zwierząt. Ministerstwo Turystyki przyznało, że wybrało ten obszar, ponieważ w latach dwudziestych XX wieku powstało tam lądowisko wojskowe. Ostatecznie port lotniczy dostał zielone światło.