Z Instagrama
23 tysiące – taką liczbą obserwatorów na Instagramie może pochwalić się Marta Kulesza. Jej profil na tym portalu uznawany jest za jeden z najciekawszych podróżniczych na świecie, a zdjęcia jej autorstwa doceniają zagraniczne media. Nie ma się co dziwić - powalają.
Marta jest podróżniczką, fotografką i blogerką, ale przede wszystkim osobą z wielkimi marzeniami, których nie boi się realizować. Jej fotografie doceniane były wielokrotnie przez National Geographic, The Huffington Post czy The Matador Network. "To, co ona robi niektórzy zwykli nazywać earth porn. Jej zdjęcia mogłyby sprawić, że nawet ci, którzy podróżują tylko palcem po mapie, wyskoczyliby z foteli, by ruszyć w drogę" - czytamy w The Huffington Post.
Podróżuje od lat
Urodziła się w Polsce, którą bardzo ceni za bogatą historię, przepyszną kuchnię i gościnnych mieszkańców. Podróżuje odkąd skończyła 18 lat i jej zdaniem nasz kraj przez lata był niedoceniany zagranicą. "Ludzie, których spotykałam, często nie byli w stanie wskazać Polski na mapie. Na szczęście powoli sie to zmienia" - pisze na blogu.
Obywatelka świata
Marta to ekspata z krwi i kości. Poza Polską mieszka już 10 lat, ale często wraca by odwiedzić rodzinę i bliskich. 2,5 roku mieszkała w Stanach Zjednoczonych, w Niemczech studiowała i pracowała przez 4 lata, a kilka miesięcy spędziła też w Ameryce Południowej. Dlatego poza językiem polskim doskonale porozumiewa się też po niemiecku, angielsku i hiszpańsku. To doskonale pomaga jej podczas licznych podróży.
Fotografia zawodowo
Zawodowo zajmuje się fotografią. Ostatnio podejmowała się projektów w Nowej Zelandii, Australii i Kanadzie. Organizuje także warsztaty fotograficzne, podczas których dzieli się swoją wiedzą i inspiruje innych do pracy.
Autoportrety tylko czasem
Marta przyznaje, że nie ma zbyt wielu swoich zdjęc, bo lepiej czuje się po drugiej stronie obiektywu. Ale zdarza się jej pstrykać autoportrety, jak ten na polu lawendy w Tasmanii.
Podziwiaj fotki i opisy
Zdjęcia jej autorstwa można zobaczyć nie tylko na Instagramie, ale także na jej blogu, który miesięcznie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy użytkowników. Poza zdjęciami, Marta opisuje także miejsca pod kątem podróżniczym. Bloga znajdziecie pod adresem www.inafarawayland.com.