Złośliwi mówią, że nad Bałtykiem ceny są niemieckie, a pogoda angielska. I choć aura latem bywa kapryśna, to ceny faktycznie bywają wysokie. Jednak kto jedzie na urlop, żeby oszczędzać i liczyć złotówki w porftelu? Sprawdziliśmy, ile można, a czasem trzeba wydać podczas dnia na plaży w Gdańsku.