- Wiem, że tak samo jak ja, wiele kobiet na emigracji czuje bezradność, ale pamiętajmy, że na emigracji również możemy wspierać Strajk Kobiet - mówi Żaneta Branch, która mieszka w Sydney i prowadzi bloga "Polka w Australii pisze". - Nawet na drugim końcu świata łączymy się ze wszystkimi kobietami w Polsce!