Stare góralskie powiedzenie mówi, że jeśli w Tatrach i Karkonoszach nie ma już śniegu, należy spakować walizki i udać się w Sudety, a konkretnie do Zieleńca. Wszystko to ze względu na specyficzny mikroklimat panujący w tej części Dusznik-Zdroju, dzięki któremu pokrywa śnieżna utrzymuje się tam znacznie dłużej niż w pozostałych górskich rejonach w Polsce. Co ciekawego można robić w Zieleńcu i okolicach w zimie?