Tam urodził się Nicola Zalewski. Niezwykłe miasto
Po wygranym przez Polaków meczu ze Szkotami wszyscy mówią o jednym piłkarzu. Chodzi oczywiście o Nicole Zalewskiego, który swoją bramką w doliczonym czasie gry zagwarantował Polakom zwycięstwo. Skąd pochodzi młody zawodnik? To urokliwe miasteczko mało kto zna.
06.09.2024 | aktual.: 06.09.2024 09:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W meczu Szkocja - Polska nie brakowało emocji. Te na końcu spotkania dostarczył Nicola Zalewski, który po faulu w doliczonym czasie gry wykorzystał rzut karny, dając naszej drużynie zwycięstwo 3:2.
Tam urodził się Nicola Zalewski
Nicola Zalewski to młody, zaledwie 22-letni piłkarz. Choć jego rodzice byli Polakami, urodził się we włoskim miasteczku, nieopodal stolicy Italii, w której obecnie mieszka. Rodzice reprezentanta Polski emigrowali z Łomży do Włoch, a sportowiec przyszedł na świat w Tivoli, mieście wtulonym w zbocza gór, z pięknym widokiem na pobliskie równiny.
Tivoli to miasto i gmina w regionie Lacjum, stale będąca w cieniu Rzymu. Choć, zajmujące powierzchnię zaledwie ok. 68 km kw. miasto, nie może pochwalić się tyloma zabytkami, co stolica Włoch, turyści i tak znajdą tam miejsca, które mogą zainteresować. Miasteczko było niegdyś siedzibą rzymskich cesarzy i renesansowych arystokratów. Sławne wille, ogrody i fontanny, zarówno naturalne, jak i te zaaranżowane z dbałością o każdy szczegół, są atrakcyjnym celem jednodniowej wycieczki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj też: Kultowy obiekt w Rzymie. Będzie płatny?
Atrakcja Tivoli
Najstarsze ślady osiedlenia w Tivoli sięgają XIII w. p.n.e. W roku 338 p.n.e. miasto zostało zdobyte przez Republikę Rzymską. Po uzyskaniu przez mieszkańców prawa do obywatelstwa rzymskiego, co nastąpiło w 90 r. p.n.e., Tivoli stało się popularnym miejscem, które upodobali sobie zamożni Rzymianie. Spośród wznoszonych tu willi najbardziej znana jest Willa Hadriana, której ruiny zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i do dziś zachwycają wielu. Jest to największa willa cesarska i najwspanialsza rezydencja z czasów Imperium Rzymskiego w okolicy.
Wśród obiektów, które robią wrażenie na przyjezdnych, jest także Willa d’Este. Otaczające ją ogrody zostały zaprojektowane w typowo włoskim stylu, na czterech wiszących tarasach. Na terenie obiektu nie brakuje również imponujących fontann, na czele z Fontana della Romett, Fontana dell’Ovato oraz Fontana del Bicchierone. Będąc na miejscu warto zobaczyć także Viale delle Cento Fontane, czyli Aleję Stu Fontann. Jest to ciąg płaskorzeźb, z których wydobywają się kaskady wody.
Loty do Włoch
Choć w Tivoli nie ma portu lotniczego, turyści chcący zwiedzić to miejsce mogą wybrać się do Rzymu, a połączeń z tym miastem nie brakuje. Bilet na lot z Warszawy do Rzymu można kupić we wrześniu za ok. 200 zł. Da się jednak znaleźć znacznie tańsze opcje. Przy odrobinie szczęścia z Gdańska do stolicy Włoch dolecimy za jedynie 95 zł. Stamtąd mamy już tylko 35 km do Tivoli.
Źródło: WP/wikipedia.org