Tanie loty do Neapolu - co warto zobaczyć w okolicy?

Od 20 maja rusza nowe połączenie tanich linii - z Warszawy do Neapolu. Obsługiwane będzie dwa razy w tygodniu, a ceny zaczynają się od 74 zł. Włochy to od lat niezmiennie popularny kierunek wakacyjny wśród Polaków. Kuszą pięknym wybrzeżem, gwarantowaną pogodą, ogromną liczbą zabytków i pyszną kuchnią.

Od 20 maja rusza nowe połączenie tanich linii - z Warszawy do Neapolu. Obsługiwane będzie dwa razy w tygodniu, a ceny zaczynają się od 74 zł. Włochy to od lat popularny kierunek wakacyjny wśród Polaków. Kuszą pięknym wybrzeżem, gwarantowaną pogodą, ogromną liczbą zabytków i pyszną kuchnią. Kiedyś jeździliśmy tam masowo na wycieczki autokarowe, dziś korzystamy z tanich linii i na weekend chętnie udajemy się do Rzymu czy Mediolanu. Kampania wciąż jednak pozostawała regionem, który nie był szczególnie popularny wśród rodaków. Tanie loty do Neapolu odbywały się dotąd jedynie z Katowic, a nie jak w przypadku innych włoskich ośrodków, takich jak wymienione wyżej Rzym czy Mediolan, z wielu lotnisk w Polsce. Natomiast podróż samochodem na południe jest wyjątkowo daleka. Tymczasem ta część Włoch pełna jest zachwycających miejsc, które zdecydowanie warto odwiedzić. To tu znajdziemy ekskluzywne Capri, rajskie Amalfi czy ruiny Pompejów. Radzimy, co zobaczyć w Kampanii.

ik/udm

Zwiedzanie Kampanii warto rozpocząć od stolicy regionu - Neapolu. Czytając opinie w internecie na temat trzeciego pod względem wielkości miasta Włoch, można się porządnie zniechęcić. Wielu turystów ostrzega, że jest tam wyjątkowo niebezpiecznie. Zła sława Piazza di Garibaldi, kieszonkowcy i mafia odpowiadają za negatywne opinie w sieci. Dla przeciętnego turysty Neapol nie jest jednak bardziej niebezpieczny niż Barcelona, o ile będziemy uważni - mafia zajmuje się innymi sprawami, a stracić portfel można przecież i w swoim rodzinnym mieście. Położone nad Zatoką Neapolitańską, w cieniu Wezuwiusza miasto ma za to wiele do zaoferowania. Można tu poczuć charakterystyczny klimat południa Włoch. Szczególna atmosfera panuje w Quartieri Spagnoli - dzielnicy, będącej częścią historycznego centrum. Mówi się tu po neapolitańsku, a ze względu na biedę i bezrobocie wpływ mafii jest bardzo duży. Wąskie uliczki, pnące się w górę schody, porzucone skutery i suszące się pranie, a na horyzoncie
Wezuwiusz - takie widoki kuszą fotografów i turystów mimo wątpliwej reputacji tego miejsca. Będąc w Neapolu warto także odbyć podróż... metrem. Tutejsza linia numer 1 nazywana jest także Metro dell’Arte ze względu na wiele dzieł sztuki, które można podziwiać na poszczególnych stacjach. Najbardziej obfotografowana jest stacja Toledo * - projekt przypomina bajkową krainę prosto z nowoczesnej wersji Królowej Śniegu czy stację kosmiczną z filmu fantasy. Punktem obowiązkowym są także ruiny *Pompejów - z Neapolu dojedziemy tam pociągiem Circumvesuviana za 3,20 euro.

Kolejną atrakcją jest górujący nad Pompejami Wezuwiusz. Jeśli macie więcej czasu, koniecznie wybierzcie się na spacer wokół krateru. Dalej linią Circumvesuviana dotrzemy do Sorrento (koszt przejazdu na całej trasie z Neapolu - 4,5 euro), miasta znanego z licznych filmów, piosenek i książek. Położone nad Zatoką Neapolitańską, naprzeciwko słynnego wulkanu miasto rzeczywiście posiada niebywały urok. Skaliste wybrzeże i luksusowe hotele tworzą wyjątkową mieszankę włoskich krajobrazów i francuskiego szyku. Dużo tańsze noclegi znajdziemy w Piano di Sorrento (dwa przystanki przed Sorrento). Koniecznie trzeba spróbować limoncello - pochodzącego stąd likieru cytrynowego. Najpopularniejszą wycieczką z Sorrento jest zdecydowanie wyprawa na Capri, która uważana jest za najdroższe miejsce w Europie pod względem cen hoteli, dlatego warto wybrać się tu na jednodniowe zwiedzanie. Podróż trwa od 20 do 30 minut, a cena biletu w jedną stronę waha się od 15 do 35 euro za osobę.

Wyspa zachwyca przede wszystkim przepięknym wybrzeżem z niesamowitymi formacjami skalnymi. Wystające z turkusowej wody dwie skałki - Faraglioni - to jeden z najbardziej charakterystycznych krajobrazów w Europie, na dodatek wiąże się z nimi wiele legend. Słynna jest także Grotta Azzurra, czyli Lazurowa Grota. Atrakcja położona jest na zachodnim wybrzeżu, a do jej wnętrza można się dostać wyłącznie łodzią. W określonych porach dnia ma tu miejsce wspaniała gra świateł - słońce wpada przez niewielki otwór wejściowy, jego promienie odbijają się od dna i przechodząc przez błękitną wodę oświetlają wnętrze lazurową poświatą. Capri to także piękne wille i ogrody, które pozwalają poczuć antyczną przeszłość. Villa San Michele (wstęp 7 euro) oferuje panoramiczny widok na miasto i port Capri, a na horyzoncie dostrzeżemy Wezuwiusza. Atrakcją jest także wjazd na najwyższe wzniesienie wyspy - Monte Solaro (596 m n.p.m.), dokąd poprowadzono wyciąg krzesełkowy (wjazd - 10 euro).

W Zatoce Neapolitańskiej *znajdziemy także bajeczne *Wyspy Flegryjskie, które zdają się być oderwane od rzeczywistości. Atrakcji jest tu bez liku: kolorowe domy położone kaskadowo nad brzegiem morza, zamek na wulkanicznej skale czy niesamowite formacje w przeróżnych kształtach, oblewane turkusową wodą. Archipelag obejmuje cztery wyspy: Ischię, Procidę, Vivarę i Nisidę, które zajmują łączną powierzchnię ok. 50 km kw. Na stałe zamieszkuje je 70 tys. osób, jednak w sezonie przewijają się tu dodatkowo setki turystów. Największą z nich jest Ischia, która znajduje się ok. 30 km od Neapolu. Jest wyspą wulkaniczną, co widać po ukształtowaniu terenu - najwyższy szczyt Mount Epomeo ma 788 m n.p.m. Do najbardziej imponujących atrakcji na wyspie należy zamek Aragonese. Pierwsza budowla powstała tu już w 474 roku p.n.e. na wulkanicznej skale przy brzegu i spełniała funkcje militarnej twierdzy. Drugą co do wielkości w archipelagu Wysp Flegrejskich jest Procida (na zdjęciu). Znajduje się na niej
miejscowość o tej samej nazwie, którą śmiało można określić jedną z najbardziej malowniczych w całych Włoszech. Kolorowe fasady tutejszych domów, które zbudowano kaskadowo na zboczu opadającym w kierunku morza, zachwycą każdego. Ze względu na wspaniałe panoramy i charakterystyczną architekturę, kręcono tu wiele filmów, m.in. "Utalentowanego pana Ripley’a".

Z Sorrento dotrzemy autobusem na Wybrzeże Amalfitańskie, czyli Costiera Amalfitana, jeden z najbardziej malowniczych zakątków Starego Kontynentu. Wpisany na listę dziedzictwa UNESCO region rozciąga się po południowej stronie Półwyspu Sorrentyńskiego, od miejscowości Positano na zachodzie do Vietri sul Mare na wschodzie. To jedno z najbardziej atrakcyjnych miejsc we Włoszech, które co roku przyciąga miliony turystów. Wybrzeże charakteryzuje się śródziemnomorskim klimatem z ciepłymi miesiącami letnimi i łagodnymi zimami. Górzysty obszar oferuje przepiękne widoki - domy zostały zbudowane kaskadowo na stromych zboczach, więc miasteczka Costiera Amalfitana wydają się być przyklejone do skalistych klifów. W regionie można zobaczyć 13 miejscowości, nazywanych "13 perłami Wybrzeża Amalfi".

Positano to prawdziwa wizytówka Costiera Amalfitana. Rzeczywiście trudno oprzeć się urodzie tego niezwykłego miasteczka. Kolorowe domy położone na stromych skałach zachwycają widziane zarówno z daleka, jak i bliska. Jeśli zdecydujemy się na odkrywanie wąskich uliczek Positano, musimy się jednak przygotować na ogromną liczbę schodów i podejść. Dobra kondycja jest konieczna. Spacer zdecydowanie się jednak opłaca - w wyższych partiach nie ma tłumów, a widoki wynagrodzą nam trudy wędrówki. Między miejscowościami można poruszać się autobusami, które w sezonie potrafią być bardzo zatłoczone - pamiętajmy, żeby kupić bilet wcześniej w kiosku (bez biletu nie wsiądziemy do autobusu).

Na Wybrzeżu Amalfitańskim nie można także ominąć miejscowości Ravello, której historia sięga aż V wieku n.e. Sam spacer po jej ulicach to wspaniała przygoda, ale obowiązkowym punktem jest wizyta w dwóch willach. Pierwszą z nich jest Villa Rufolo, znajdująca się w historycznym centrum Ravello. Jej historia sięga aż XIII wieku. Widok z tutejszych tarasów - na ogrody i Zatokę Salerno - należy do najsłynniejszych we Włoszech. Drugi obiekt to Villa Cimbrone - jej wspaniały taras na zboczu klifu ozdobiono posągami, które kontrastują z błękitem morza.

Miasto Amalfi, od którego wzięła się nazwa wybrzeża, może pochwalić się długą i fascynującą historią. Było stolicą Republiki Amalfi, która miała dużą władzę w basenie Morza Śródziemnego między 839 a 1200 rokiem. W latach 20. i 30. XX wieku miejscowość była ulubionym miejscem wypoczynku głównie brytyjskiej arystokracji. Koniecznie trzeba tu zobaczyć katedrę z XI wieku oraz klasztor kapucynów. Na Wybrzeżu Amalfitańskim warto także wybrać się do miejscowości Furore. Tutejsza plaża jest tak położona, że przypomina fiord.

ik/udm