Trzy dni w Chicago. Od Wielkich Jezior po Polską Wioskę
Chicago jest fascynującym miejscem, gdzie obok amerykańskiego hamburgera można zjeść polską kiełbasę. "Wietrzne miasto" oferuje swoim gościom wiele atrakcji, nie tylko kulinarnych. To tętniąca życiem metropolia, w której przygrywa bluesowa muzyka.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Co przychodzi nam do głowy, kiedy słyszymy nazwę "Chicago"? Starszym czytelnikom z pewnością przypomina się film "Kochaj albo rzuć" Sylwestra Chęcińskiego, w którym istotną rolę odgrywała amerykańska Polonia. Miasto było też ważną częścią innego filmu, "Blues Brothers" – unieśmiertelnione zostało w piosence pt. "Sweet Home Chicago".
Co jeszcze związane jest z miastem? W zamierzchłej historii to właśnie Chicago było stolicą gangsterskiego imperium Ala Capone, wytrwale zwalczanego przez zespół policjantów Eliota Nessa. To tutaj urodziły się takie gwiazdy, jak Walt Disney, Harrison Ford i Robin Williams czy politycy klasy Hillary Clinton.
W Chicago narodziła się też szkoła muzyki bluesowej, której prekursorem był Muddy Walters. Wzbogacony brzmieniem gitary elektrycznej i harmonijki blues świetnie oddaje charakter miasta. Jego mieszkańcy pamiętają bowiem o tradycji, jednak patrzą przede wszystkim w przyszłość. Przekonajmy się i my, na czym polega fenomen metropolii nad jeziorem Michigan.
Komu w drogę…
Załóżmy, że nie mamy zbyt wiele czasu na zwiedzanie. Może więc spróbujemy zaplanować trzydniową wizytę w Chicago? Dzisiaj podróż samolotem z Warszawy na lotnisko O'Hare w Chicago trwa około 10 godzin, bez przesiadek. Wystarczy zabrać ze sobą walizkę, dobrą książkę i cieszyć się komfortowym lotem.
Zanim wsiądziemy do samolotu, wynajmijmy nocleg online. Amerykanie to naród żyjący w ciągłym biegu, nie dziwi więc bogata baza hotelowa w Chicago. Nocleg w 1-gwiazdkowym hotelu bądź hostelu będzie nas kosztować ok. 150 zł, pobyt w 2-gwiazdkowym hotelu – dwa razy więcej. To bardzo korzystna cena, prawda?
Na miejscu warto się zaopatrzyć w tzw. CTA Visitor Pass. Karta ta umożliwi nam podróżowanie środkami komunikacji publicznej Chicago. Można ją zakupić w specjalnych automatach na przystankach oraz niektórych punktach sklepowych oznaczonych logo CTA. Trzydniowy bilet będzie nas kosztował 20 dolarów (ok. 72 zł).
Dzień pierwszy
Miejscem, które odwiedzimy najpierw będzie tak zwany "węzeł Chicago" ("Chicago loop") – centrum miasta, w którym ciekawych widoków jest całkiem sporo.
1. Millenium Park
Idealne miejsce na długi spacer. Stoi tutaj Cloud Gate – piękny przykład sztuki nowoczesnej zapewni nam idealną scenerię dla pamiątkowych zdjęć. Pawilon Jaya Pritzkera to miejsce, gdzie regularnie odbywają się koncerty na wolnym powietrzu. Osobną atrakcją jest Crown Fountain – fontanna będąca zarazem widowiskiem wideo, prezentującym twarze mieszkańców Chicago na tle płynącej wody.
2. Navy Pier
Molo na jeziorze Michigan jest jedną z najpopularniejszych atrakcji miasta. To wesołe miasteczko, muzeum, punkt widokowy i rozrywkowy w jednym.
Na molo stoi słynny Diabelski Młyn. Znajdziemy tu także kino IMAX, szekspirowski teatr oraz liczne punkty gastronomiczne. Wreszcie mamy też zabytki, takie jak kotwica zasłużonego okrętu wojennego z czasów II wojny światowej – USS Chicago.
3. Chicago 360
Aby odwiedzić najważniejszy punkt widokowy Chicago, musimy się trochę oddalić od "Węzła". Umiejscowiony na szczycie Wieży Johna Hancocka "Chicago 360" pozwala obserwować miasto z wysokości ponad 300 metrów. Co prawda bilet wstępu do najtańszych nie należy (ok. 19 dolarów), jednak widok Chicago z lotu ptaka naprawdę zapiera dech w piersiach.
Dzień drugi
Chicago to nie tylko piękne widoki i atrakcje turystyczne. To miasto o długiej tradycji zarówno artystycznej, jak i naukowej. Dowodem tego są jedne z największych muzeów i galerii w USA.
1. Art Institute Chicago
Obowiązkowy punkt wycieczki dla każdego miłośnika sztuki. Zbiory muzeum liczą aż 300 tys. obrazów i innych dzieł. Wśród nich są bezcenne prace Georgesa Seurata, Pabla Picassa czy Edwarda Hoppera i Granta Wooda. Pod względem powierzchni to drugie muzeum tego typu po nowojorskim Metropolitan Museum of Art. Koszt biletu: 20 dolarów.
2. Field Museum of Natural History
To jedno z największych muzeów historii naturalnej na świecie. Oprócz wielu eksponatów wypchanych zwierząt znajdziemy tu również zbiory antropologiczne z różnych zakątków świata – Egiptu, Mezopotamii i Ameryki Południowej. Również fani "Jurajskiego Parku" znajdą coś dla siebie. W "Field Museum" stoi bowiem kompletny szkielet tyranozaura, ochrzczony sympatycznym imieniem "Sue". Koszt biletu: 36 dolarów.
3. B.L.U.E.S., Kingston Mines
Odwiedzić Chicago i nie posłuchać tutejszej muzyki, to jakby nie być tutaj wcale. Północna część miasta obfituje w różnego rodzaju kluby bluesowe, które pozwolą nie tylko zrelaksować się, ale też posłuchać naprawdę dobrej, miejscowej muzyki. Pomysł w sam raz na nastrojowy wieczór. Koszt wstępu: 10 do 20 dolarów.
Dzień trzeci
Skoro zwiedziliśmy już wielkomiejskie dzielnice i atrakcje Chicago, czas na wypad w bardziej nostalgiczne regiony.
1. Polish Village
Przez ponad sto lat dzielnica Avondale przyciągała Polaków, którzy przybywali do USA w poszukiwaniu szczęścia i pracy. Zwana przez Amerykanów "polską wioską" dzielnica na północy Chicago sprawi, że nieraz zakrzyczmy wzorem filmowego bohatera: "nasi tu byli!". Dookoła pełno jest polskich restauracji, kawiarni, biur i sklepów. Znajduje się tutaj również Muzeum Polskie w Ameryce. Warto je odwiedzić chociażby ze względu na bogatą kolekcję pamiątek po Ignacym Paderewskim – wybitnym pianiście i działaczu Polonii.
2. Chicago Theatre
Wszyscy pamiętamy musical "Chicago" z charakterystycznie podświetlonym tytułem w stylu retro. Fasada Teatru Chicago to jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli epoki musicalu, jazzu i prohibicji. Obiekt działa do dzisiaj, choć trudno obejrzeć jego piękne wnętrza bez wcześniejszej rezerwacji biletu na spektakl. Jednak nie tylko po to warto tutaj przyjść…
Patrząc na mieniący się kolorowymi światłami napis "Chicago", pomyślmy, że nasza trzydniowa wycieczka po tym amerykańskim mieście powoli dobiega końca. Wciąż zostało sporo do zobaczenia, z pewnością więc jeszcze tutaj wrócimy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Niedoceniany zakątek Europy
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.