WAŻNE
TERAZ

Szef KOWR z PSL spotykał się z założycielem Dawtony tuż przed wybuchem afery CPK

Turyści lekceważą zakazy w płonącej Czeskiej Szwajcarii. "Ludzka głupota jest nieskończona"

Ogromne pożary na terenie Czeskiej Szwajcarii trwają już od ponad tygodnia, a turystom wciąż brakuje rozwagi. W weekend grupa wczasowiczów chciała dostać się na teren zamkniętej części płonącego Parku Narodowego. Co więcej, próbowali oni rozpalić tam ognisko.

Turyści chcieli rozpalić ognisko na terenie Parku Narodowego Czeska SzwajcariaTuryści chcieli rozpalić ognisko na terenie Parku Narodowego Czeska Szwajcaria - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | RICO LOEB
oprac.  NGU

Mimo że strażakom udało się o jedną piątą zmniejszyć obszar akcji gaśniczej w Parku Narodowym Czeska Szwajcaria, zagrożenie wciąż jest ogromne. Niestety nie wszyscy turyści zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.

"Ludzka głupota jest nieskończona"

Dyrekcja parku oraz policja udzielili upomnienia trójce turystów, którzy nie zważając na sytuację, próbowali rozpalić ognisko na terenie parku. W mediach społecznościowych ostrzegają, że po raz ostatni nie sięgają po możliwe sankcje prawne. Zaapelowano również o respektowanie poleceń strażaków gaszących pożar, służb parku oraz policjantów.

Niewykluczone, że na teren objętego pożarem parku nierozważni turyści dostali się od strony Niemiec. - Naprawdę nie mam żadnego wytłumaczenia. Ludzka głupota jest nieskończona, a walka z nią jest przegrana – powiedział dyrektor parku Pavel Benda.

Jak informują władze parku, dostęp do jego znacznej części jest zamknięty. Są jednak szlaki otwarte, po których wciąż spacerują turyści. - Wszędzie czuć spaleniznę - relacjonuje w rozmowie z WP kobieta, spędzająca wakacje w Czechach.

Akcje gaśnicze

Przypomnijmy, że w walkę z żywiołem zaangażowanych jest ponad 700 strażaków z całego kraju. Oprócz tego Czechom pomagają służby z innych państw. W niedzielę w akcji uczestniczyło pięć samolotów: trzy czeskie i dwa szwedzkie. Latają tam także śmigłowce - polski w sobotę wieczorem zakończył swoją misję.

Źródło: PAP/WP

Turyści wrócili na Mazury. "Widać dynamiczny przyrost"

Wybrane dla Ciebie
Liczba uczestników znacznie przekroczyła milion. Wszyscy wyszli na ulice miasta
Liczba uczestników znacznie przekroczyła milion. Wszyscy wyszli na ulice miasta
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty