Na Lofotach mają problem. "Musimy zarządzać tym ruchem rozsądnie"
Tłumy przybywających na Lofoty, by podziwiać zorzę polarną, zaczynają przerastać możliwości lokalnych społeczności. - Zorza polarna przyciąga gości z całego świata. Dla Norwegii to ogromny sukces, ale musimy zarządzać tym ruchem rozsądnie - mówi Aase Marthe J. Horrigmo, dyrektor ds. turystyki w Innovasjon Norge.
Zjawisko zorzy polarnej przyciąga do północnej Norwegii tłumy turystów, którzy dostarczają znacznych zysków, lecz stawiają Lofoty i Tromsoe przed wyzwaniem nadmiernej liczby odwiedzających.
Problemy z infrastrukturą
Jak wynika z raportu rządowej agencji Innovasjon Norge, jeden na trzech turystów uważa, że archipelag jest zbyt zatłoczony.
Mieszkańcy coraz częściej zgłaszają problemy związane z przeciążeniem infrastruktury. Utrudnienia dotyczą między innymi braku parkingów czy niewystarczającej liczby śmietników. Sieć kanalizacyjna również nie radzi sobie z nagłym wzrostem liczby korzystających.
Tłumy przychodzą, żeby to zobaczyć. Niektóre samochody aż przystają
Jak podkreśla Aase Marthe J. Horrigmo, dyrektor ds. turystyki w Innovasjon Norge, kluczowe jest zarządzanie ruchem turystycznym w sposób odpowiedzialny. - Zorza polarna przyciąga gości z całego świata. Dla Norwegii to ogromny sukces, ale musimy zarządzać tym ruchem rozsądnie - powiedziała.
Rozproszenie ruchu turystycznego
W celu zmniejszenia presji na Lofoty, Innovasjon Norge uruchomiło nowe strony internetowe. Dzięki nim, odwiedzający mogą sprawdzić prognozy zorzy polarnej oraz znaleźć mniej zatłoczone miejsca w całej Norwegii. Inicjatywa ta ma na celu równomierne rozłożenie ruchu turystycznego.
Starania Norwegii mają na celu nie tylko ochronę wyjątkowych krajobrazów, ale także zachowanie zrównoważonego rozwoju turystyki w regionie, aby nadal mógł on przyciągać przybyszy z całego świata.
Ekonomiczne znaczenie dla turystyki
Turystyka związana z obserwacją zorzy to dla północnej Norwegii ważne źródło dochodów. Przeciętny turysta na Lofotach wydaje ok. 2800 koron (ok. 1000 zł) dziennie, głównie na hotele i rejsy promem. Część z odwiedzających korzysta z profesjonalnie organizowanych wycieczek.