Turysta za nic miał zakaz. Na wideo widać, gdzie się dostał
W chińskim Xi'an doszło do incydentu, w którym turysta uszkodził dwa posągi Terakotowej Armii. Mężczyzna przeskoczył zabezpieczenia i wszedł do strefy chronionej, co wywołało oburzenie w Chinach.
W Xi'an, jednym z najważniejszych historycznie miast Chin, turysta zidentyfikowany jako Sun, przeskoczył przez barierki i siatkę ochronną, aby dostać się do strefy chronionej Terakotowej Armii. W wyniku jego działań uszkodzone zostały dwa starożytne posągi.
Posągi Terakotowej Armii zniszczone
Mężczyzna, który cierpi na chorobę psychiczną, został szybko obezwładniony przez ochronę muzeum. Obecnie trwa dochodzenie w tej sprawie. Incydent wzbudził poważne obawy dotyczące skuteczności zabezpieczeń w muzeum.
Terakotowa Armia to zbiór ponad 8 tys. posągów żołnierzy, stworzonych 2 tys. lat temu, aby strzec grobowca pierwszego cesarza Chin, Qin Shi Huanga. Miejsce to jest jednym z najważniejszych skarbów archeologicznych Chin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najpiękniejsza trasa kolejowa w Europie. 55 tuneli i 196 mostów
Mimo incydentu, wystawa pozostaje otwarta dla zwiedzających. Pracownicy muzeum pracują nad oceną i naprawą szkód wyrządzonych przez turystę.
Podobne incydenty miały miejsce w innych krajach. W Wietnamie mężczyzna uszkodził starożytny tron dynastii Nguyen, a w Peru wandal zniszczył ścianę w Chan Chan, malując na niej graffiti.
W zeszłym tygodniu informowaliśmy z kolei, że nagrano turystkę w słynnym basenie Jameos del Agua na Lanzarote, jednym z najlepiej chronionych obiektów kulturowych na wyspie. Kąpiel w tym unikatowym miejscu jest zakazana.
Czytaj także: Turystka za nic miała zakaz. Wszystko widać na wideo
Eksperci podkreślają, że podobne wydarzenia wskazują, że istnieje potrzeba lepszej ochrony miejsc o znaczeniu historycznym i kulturowym, aby zapobiec dalszym aktom wandalizmu.
Źródło: Daily Mail