Ukraina. Stado zdziczałych krów w okolicy Czarnobyla
Na północy Ukrainy, w strefie czarnobylskiej, zaobserwowano stado zdziczałych krów. Zwierzęta zostały bez opieki po śmierci ich gospodarzy, mieszkających w objętym zakazem osiedlania się obszarze wokół elektrowni jądrowej.
Jak czytamy w komunikacie Czarnobylskiego Radiacyjno-Ekologicznego Rezerwatu Biosfery, zdziczałe krowy zaobserwowano w pobliżu wsi Łubianka. Stado pojawiło się tam po śmierci ich gospodarzy, którzy okolicę zamieszkiwali nielegalnie.
Zdziczałe krowy w Czarnobylu
Mieszkańców Czarnobyla i okolic przymusowo wysiedlono po awarii w elektrowni jądrowej w 1986 r., jednak są osoby, które samowolnie powróciły do swoich domów i mieszkają tam do dziś.
Stado liczy kilkanaście zdziczałych zwierząt. Wszystkie są w dobrym stanie i radzą sobie z mroźną zimą. Obecnie w tym rejonie temperatura sięga kilku stopni na minusie.
Jak zaznaczono w komunikacie, stado chroni młode, a cielęta są dobrze zaadaptowane do zimna. Co ciekawe, krowy zaczęły zachowywać się tak jak żyjące dawniej na tym terenie tury - wymarły gatunek ssaka z rodziny wołowatych.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Zwierzęta w Czarnobylu
"To nie pierwszy taki przypadek na tym terenie. Po katastrofie przez prawie rok stado zdziczałego bydła żyło koło byłej wsi Czystohałiwka" - czytamy w komunikacie Czarnobylskiego Radiacyjno-Ekologicznego Rezerwatu Biosfery, który opublikował także film ze zwierzętami.
Co ciekawe, po katastrofie w Czarnobylu, w naturalnym rezerwacie wokół elektrowni atomowej odrodził się gatunek konia Przewalskiego, który uznano za wymarłego na wolności w 1969 roku. Zwierzęta te szukają schronienia w budynkach wymarłego miasta.
Kilka lat temu zespół badaczy wykrył także, że chowają się tam również: zające, jelenie, łosie, dziki, lisy, rysie, wilki, a także ptaki nie nietoperze.