W hotelu z wieżą zegarową trudno się wyspać
Japoński artysta Tazu Rous zaprojektował pojedynczy pokój hotelowy położony na szczycie wieży zegarowej głównej stacji kolejowej w Gandawie. Dokładnie dookoła zegara. Cena noclegu z fantastyczną pobudką wynosi 130 euro za noc.
Japoński artysta Tazu Rous zaprojektował pojedynczy pokój hotelowy położony na szczycie wieży zegarowej głównej stacji kolejowej w Gandawie. Dokładnie dookoła zegara. Cena noclegu z fantastyczną pobudką wynosi 130 euro za noc.
Położony na wysokości 23 metrów pokój zwraca uwagę podróżnych i miejscowych. Powstał w ramach projektu TRACK autorstwa Japończyka Tazu Rousa. Hotel stanowi przykład usuwania barier między przestrzenią prywatną i publiczną – wielki, zazwyczaj niedostępny zegar, jest teraz na wyciągnięcie ręki. Z daleka przechodnie zaledwie zerknęliby na wieżę, zaś w pokoju Rousa mogą ją obejrzeć z bliska.
Artysta uważa, że w europejskich miastach jest tak wiele pomników i zabytków, że ludzie przestali zwracać na nie uwagę. Przez przybliżanie obiektów tego rodzaju w swoich pracach, chce je zaprezentować na nowo.
Wydanie internetowe: www.gizmodo.pl