Wakacje 2020. Na plażach powstaną sektory dla turystów? "Stworzenie ich byłoby niezwykle trudne"

Międzyzdroje, jako pierwsze w Polsce, tworzą specjalne sektory na plaży. Powód tej inwestycji jest oczywisty - epidemia koronawirusa. Czy podobne rozwiązania zostaną wprowadzone w innych miejscowościach i miastach nadmorskich? Sprawdzamy, jak sytuacja przedstawia się w Trójmieście.

"Na plażach wydzielone zostaną m.in. stanowiska z płynem do dezynfekcji"
Źródło zdjęć: © WP
Wojciech Gojke

Pod koniec maja poznaliśmy wytyczne Państwowego Zakładu Higieny dotyczące wypoczynku na plaży. Z dokumentu wynika, że należy zachować 2 m odstępu między innymi osobami (wyjątek stanowi rodzina). Na plaży na osobę ma przypadać między 4 a 6 m kw. Pożądane jest także wprowadzenie obserwacji wejść. W piśmie jest również zawarta rekomendacja, aby utworzyć specjalne sektory, w których będzie mogła przebywać tylko określona liczba osób.

Sektory na plaży - czeka nas rewolucja nad Bałtykiem?

Międzyzdroje, jako pierwsze w Polsce, będą mieć specjalne darmowe sektory na plaży. Są budowane tuż obok mola. - Każdy użytkownik będzie miał całkowicie bezpieczne i swobodne wejście do boksu - powiedziała w rozmowie z Głosem Szczecińskim Jadwiga Bober z referatu promocji i obsługi klienta w międzyzdrojskim magistracie.

Obraz
© WP

Gmina tworzy również nad brzegiem morza wygrodzenia - dla każdej rodziny przewidziano kawałek plaży o powierzchni 16 mkw. Jeśli komuś to rozwiązanie nie przypadnie do gustu, jest też dostępna inna plaża - przy Wolińskim Parku Narodowym albo, kilkanaście kilometrów dalej, w Świnoujściu. To najszersza plaża na polskim wybrzeżu. Tam może się zmieścić jednocześnie nawet 375 tys. osób, jeśli te osoby będą zachowywać 4-metrowy odstęp.

ZOBACZ TEŻ: Limity osób na plażach? "Nie wyobrażam sobie tego"

Plaża w Gdyni - nie będzie stref dla plażowiczów

- Specyfika gdyńskich kąpielisk morskich jest wyjątkowa. Charakteryzują się one mniejszą szerokością i powierzchnią niż zdecydowana większość polskich plaż. Dobrym przykładem jest położona w samym centrum Gdyni strzeżona Plaża Śródmieście o szerokości zaledwie 200 m. W takich warunkach niezwykle trudne byłoby wydzielenie sektorów. Niemniej jednak pracujemy nad rozwiązaniami, które maksymalnie zwiększą bezpieczeństwo plażowiczów w Gdyni – wyjaśnia Paweł Brutel, wicedyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu.

Brutel dodał, że z pewnością zorganizowana będzie kampania informacyjna z wykorzystaniem zarówno mediów społecznościowych, jak i nośników tradycyjnych, rozstawionych przy wejściach na kąpieliska. - Na plażach wydzielone zostaną również stanowiska z płynem do dezynfekcji. O szczegółach będziemy informować na bieżąco – przekazuje przedstawiciel GCS.

Obraz
© WP

Jak sprawa będzie się przedstawiać w przypadku Sopotu i Gdańska? Mimo wielu prób nie udało nam się uzyskać komentarza zarówno ze strony Kąpieliska Gdańskiego, jak i Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sopocie. Jednak ze wstępnych ustaleń wiemy, że ani Sopot, ani stolica Pomorza nie planują tworzyć sektorów na plażach. Prawdopodobnie zdecydują się na podobny krok, co Gdynia lub Hel, o czym pisaliśmy pod koniec maja na łamach WP.

Brak tłumów turystów na plaży w Trójmieście

Mimo że do Trójmiasta przyjeżdżają rzesze turytów, na plażach najczęściej nie ma dzikich tłumów urlopowiczów. Jest to spowodowane chociażby tym, że plaże ciągną się przez ponad 20 km i nie ma jednej, głównej, na której koncentrowałoby się większość osób.

- Widać, że po zdjęciu sporej części obostrzeń ludzie zaczęli wychodzić, a na plaży nie ma tłumów. Osobiście czuję się bezpiecznie, plażowicze nie "stykają" się kocami, każdy ma swoją przestrzeń. A jeżeli chodzi o wydzielenie stref, to jestem w sumie ciekawa jakby to miało wyglądać. Zapewne w wakacje większość sama sobie będzie dzieliła kawałek plaży parawanami – mówi w rozmowie z WP Dominika Szewczuk, mieszkanka Gdyni.

- Może w Sopocie wyglądałoby to dobrze, gdyby były np. boksy, o których głośno ostatnio – podobnie jak w przypadku włoskich oraz greckich kurortów, które stosują tego typu rozwiązania – komentuje Szewczuk.

Obraz
© Getty Images

Burmistrz Helu: "Nowe zasady dobrze wyglądają na papierze, ale gorzej z ich realizacją"

Co na temat zmian sądzą zarządcy plaż w różnych miejscowościach i miastach nadmorskich? Najczęściej odpowiedź jest jedna: "czekamy na oficjalne pismo w tej sprawie".

- Śledzimy wszelkie informacje, ale sami za dużo nie wiemy na temat tego, jak ostatecznie będzie wyglądać plażowanie w sezonie letnim. Póki nie dostaniemy jasnych wytycznych, nie jesteśmy w stanie ani za wiele zrobić, ani coś powiedzieć w tej kwestii - dowiedzieliśmy się z sekretariatu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji z Kołobrzegu, który zarządza kilkoma odcinkami plaż.

- Tego typu pomysły łatwo przelewa się na papier. Co innego teoria, co innego praktyka. Nie wyobrażam sobie, jak burmistrz miasta nadmorskiego ma dopilnować liczbę plażowiczów czy każdemu z nich zapewnić przestrzeń 6 mkw. Przecież nie podzielimy plaży jak szachownicy – mówi w rozmowie z WP Mirosław Wądołowski, burmistrz Helu.

Obraz
© Getty Images | Michal Fludra, NurPhoto

Włodarz jednego z najpopularniejszych wśród turystów miast w Polsce zapewnia, że gdy wszystkie wytyczne będą jasne, zarówno na plaży, jak i w mieście pojawią się plakaty z wszelkimi zasadami dotyczącymi korzystania z plaż. Ratownicy nad kąpieliskami także będą dobrze przygotowani i jeśli trzeba będzie kontrolować liczbę osób, to prawdopodobnie na ich barkach w pewnym stopniu będzie spoczywać ten obowiązek, jednak tylko w miejscach, gdzie kąpielisko jest strzeżone.

- Proszę sobie wyobrazić, jaki sztab ludzi musiałby pilnować urlopowiczów na 35-kilometrowym odcinku plaży na Półwyspie Helskim. Ponadto w przypadku miasta Hel mamy do dyspozycji trzech strażników miejskich. Mają wystarczająco dużo innych zadań do wykonania w czasie sezonu letniego. Pilnowanie rzeszy wczasowiczów na plażach jest w ich przypadku niewykonalne – komentuje Mirosław Wądołowski.

Wybrane dla Ciebie

W Tatrach już się zaczęło. Przerażeni turyści dzwonią na numer alarmowy
W Tatrach już się zaczęło. Przerażeni turyści dzwonią na numer alarmowy
Spodziewają się rekordowej liczby turystów. Europejska stolica ma plan
Spodziewają się rekordowej liczby turystów. Europejska stolica ma plan
Jest najstarsza w Polsce. Zorganizują jej wielką imprezę
Jest najstarsza w Polsce. Zorganizują jej wielką imprezę
Tragiczny wypadek na wyspie. Nie żyje 55-letni Polak
Tragiczny wypadek na wyspie. Nie żyje 55-letni Polak
Prace nie zwalniają. Nowa atrakcja w turystycznym mieście może być hitem
Prace nie zwalniają. Nowa atrakcja w turystycznym mieście może być hitem
Sensacyjne odkrycie w Bartążku. Archeolog wymienia znaleziska
Sensacyjne odkrycie w Bartążku. Archeolog wymienia znaleziska
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Poleciały na Majorkę. Oto, co je spotkało
Poleciały na Majorkę. Oto, co je spotkało
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"