Warszawa. Myszojeleń w stołecznym zoo
Kanczyla, zwanego też myszojeleniem, od kilku dni można oglądać w zoo w Warszawie. Zwierzęta te zalicza się do najmniejszych ssaków kopytnych świata. "To moje ulubione zwierzątko! Jest taki dziwny, jakby sklecony z części, które pozostały po innych gatunkach" - napisała jedna z internautek.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Arnold to niespełna dwukilogramowy kanczyl jawajski, którego do kilku dni można podziwiać na terenie ptaszarni warszawskiego zoo wśród wieloszponów rdzawogrzbietych. Samczyk przyjechał do warszawskiego zoo z ogrodu zoologicznego w Bernie w Szwajcarii.
Myszojeleń w Warszawie
Z wyglądu przypomina jelenia, ale maleńkiego. I to właśnie ze względu na swój rozmiar zwany jest też myszojeleniem.
"Kanczyle zalicza się do najmniejszych ssaków kopytnych świata. Kanczyl jawajski waży zaledwie 1,5 – 2 kg, a jego kończyny mają średnicę porównywalną do średnicy ołówka" czytamy na Facebooku warszawskiego zoo.
"Ze względu na niewystarczająca ilość danych i trudności zaobserwowania tego gatunku w naturze, posiada on kategorię – DD (Data Deficient) w Czerwonej Księdze IUCN" - informuje zoo.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Myszojeleń
O myszojeleniach zrobiło się głośno rok temu, gdy badacze z Global Wildlife Conservation sfotografowali kanczyla srebrnogrzbietego w Wietnamie. Ssak podbił serca Polaków, gdy Luiza Kukulińska opublikowała w serwisie YouTube piosenkę zatytułowaną "Myszojeleń". Wyświetlono ją już ponad 7,3 mln razy.
"To moje ulubione zwierzątko! Jest taki dziwny, jakby sklecony z części, które pozostały po innych gatunkach" - napisała jedna z internautek pod postem warszawskiego zoo.
Słonie afrykańskie. Dwa maluchy zagrożonego gatunku urodziły się w zoo w Meksyku
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.