Wideo poruszyło internautów. Mężczyzna nagle zaczął udawać zwierzę

Media społecznościowe to skarbnica ciekawych, a także zabawnych materiałów filmowych i zdjęć. Wideo, użytkownika @kookslams, udostępnione na profilu Touronsofnationalparks zostało obejrzane 2,1 mln razy. "Nie bierzcie z niego przykładu, dzieci" - czytamy w komentarzach.

Takie sceny nie zdarzają się często
Takie sceny nie zdarzają się często
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac. NGU

31.05.2024 | aktual.: 31.05.2024 15:00

W ostatnich dniach pisaliśmy o wideo, które także pojawiło się na profilu Touronsofnationalparks na Instagramie. Widać było na nim grupę lwów morskich, które wypoczywały na plaży. Tuż przed nimi, w bliskiej odległości zgromadzili się turyści, robiący im zdjęcia. W pewnym momencie zwierzęta gwałtownie podniosły się, wywołując popłoch wśród gapiów. Jak się okazuje, nieodpowiedzialnych osób nie brakuje, bowiem na Instagramie pojawiło się kolejne nagranie z lwem morskim i mężczyzną w roli głównej.

Takiego zachowania nikt się nie spodziewał

Filmik został obejrzany na Instagramie aż 2,1 mln razy. Wywołał ogromne poruszenie wśród internautów - jednych rozbawił do łez, innych z kolei rozzłościł.

Na nagraniu widać wylegujące się na plaży zwierzę. Obok niego przechodzi dwóch mężczyzn. Nagle jeden z nich kładzie się na piasku i... zaczyna udawać lwa morskiego. Próbuje on przybrać pozy charakterystyczne dla tego zwierzęcia. Ssak przygląda się mężczyźnie, aż w końcu ten wstaje i odchodzi, zostawiając zwierzę w spokoju. "Syren" - zatytułował wideo jego autor. W tle słychać śmiech.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Internauci poruszeni

Pod nagraniem szybko pojawił się wysyp komentarzy. Wideo z pewnością poruszyło internautów, choć trzeba przyznać, że wzbudziło skrajne emocje.

Część osób trafnie twierdzi, że takie zachowanie było skrajnie nieodpowiedzialne. Mężczyzna narażał bowiem siebie na atak zwierzęcia, które mogło poczuć się zagrożone. "Proszę, nie róbcie tego więcej", "Nie bierzcie z niego przykładu, dzieci", "Problem polega na tym, że zwierzę mogło go zmiażdżyć. Miałem jednak nadzieję na drobne okaleczenie, żeby dać mu nauczkę..." - piszą internauci.

Z drugiej jednak strony część osób podeszła do nagranej sytuacji czysto humorystyczne. "Zwariował", "Szaleństwo", "Świetna próba nawiązania nowej przyjaźni" - czytamy pod filmikiem.

Źródło: Instagram @kookslams/@touronsofnationalparks

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (40)