18+
Uwaga!
Ta strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób dorosłych.
Wróć

Widok, który łamie serce. Słoń na Sri Lance padł z wyczerpania

Przejażdżki na słoniach wciąż w wielu krajach są atrakcją turystyczną. Na Sri Lance te mądre i dostojne zwierzęta także wykorzystywane są ponad ich siły. Media na całym świecie nagłaśniają jeden z takich wstrząsających przypadków, gdy wyczerpany słoń, kładzie się i niestety już nie wstaje.

Słoń padł i już nie wstał
Źródło zdjęć: © Youtube.com

Słoń, o którym mowa, miał na imię Kanakota i niósł grupę podróżnych w nieznośnym upale. Nagle padł bez sił i już się nie obudził. Zdarzenie to miało miejsce 16 października. Zwierzę miało 18 lat i tego dnia miało za sobą transport już trzech grup turystów. Dzień wcześniej, jak donoszą media, słoń również ciężko pracował. Na wideo można zobaczyć martwe zwierzę, które okryto płachtą brezentu, i ludzi, którzy zebrali się wokół niego.

Obraz
© Youtube.com

Śmierć zwierzęcia podczas ciężkiej pracy, gdy dla innych to element rozrywki, jest drastycznym przykładem wykorzystywania braci mniejszych. Warto również zwrócić uwagę, że te wyjątkowo łagodne czworonogi są częścią przemysłu przemocy i tortur. Gdy bowiem nie wożą one na swych grzbietach ludzi, są przykute łańcuchami o długości mniejszej niż 3 metry przez cały dzień i noc.

Źle karmione i separowane od innych, przeżywają traumę za traumą. Ponadto, jak donosi światowa organizacja zajmująca się ochroną zwierząt, szczególnie dotkliwie męczone są słoniątka, które są oddzielane od matek i poddawane szczególnie okrutnej tresurze. Są wiązane linami lub łańcuchami i ranione ostrymi przedmiotami. W ten sposób treser łamie ich charakter i uczy posłuszeństwa.

Coraz więcej firm rezygnuje z podobnych atrakcji w swoich ofertach wakacyjnych. Warto być jednak świadomym turystą i samemu podejmować mądre decyzje, aby nie zadawać cierpienia innym żywym istotom.

Obraz
© Youtube.com

Grupa Moving Animals zapowiedziała śledztwo w sprawie śmierci słonia na Sri Lance, a także innych praktyk, które sprawiają im ból. "Można było całkowicie zapobiec tej tragicznej i okrutnej śmierci tego młodego słonia" - powiedział Paul Healey z Moving Animals. "Dopóki turyści nie będą odmawiać jazdy na słoniach, więcej tych łagodnych gigantów będzie cierpieć i umierać z wyczerpania".

Obraz
© Youtube.com

"Wzywamy turystów, aby nigdy nie jeździli na słoniach i apelujemy do rządu Sri Lanki, aby wprowadzić nową ustawę o dobrostanie zwierząt, która ostatecznie zapewni zarówno im ochronę, jak i dzikiej przyrodzie w kraju" - podkreślił Healey.

Źródło: Mirror

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Słoń kontra nosorożce. Zobacz, jak to się skończyło

Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"