Wilki mają śmiertelnie groźnych wrogów. Poruszający post Nadleśnictwa Kolbudy

Nadleśnictwo Kolbudy opublikowało na Facebooku poruszający post dotyczący umieralności wilków w lasach. "Nosówka, parwowiroza czy świerzb, są niepozornymi, ale niebezpiecznymi wrogami wilka" - czytamy w poście.

Wilki (zdjęcie poglądowe)Wilki (zdjęcie poglądowe)
Źródło zdjęć: © Getty Images
Ilona Raczyńska

Na Facebooku Nadleśnictwa zobaczyć możemy zdjęcie młodego wilka, którego znaleziono przy drodze krajowej nr 20. To znalezisko stało się przyczynkiem do opublikowania poruszających informacji na temat naturalnych wrogów tego gatunku zwierząt.

Wilki mają wrogów - są mikroskopijni i groźni

"(...) przyjrzał mu się nasz pracownik, specjalista zajmujący się naukowo tematyką wilków, który od razu stwierdził osobnika w słabej kondycji zdrowotnej, zarażonego świerzbowcem. To właśnie świerzb i być może inne pasożyty spowodowały osłabienie, w wyniku czego nie dotrzymywał kroku watasze. Na nagraniach z fotopułapek ten osobnik zawsze odstawał z tyłu" - czytamy na FB.

Jak zaznaczają leśnicy, wiele osób uważa, że wilk jako drapieżnik na szczycie drabiny troficznej nie ma wrogów naturalnych. "Tak się jednak składa, że ich posiada i choć są niewidoczni, to czasem robią silne redukcje w wilczych szeregach. Nosówka, parwowiroza czy wymieniony już świerzb, są niepozornymi, ale niebezpiecznymi wrogami wilka" - informują leśnicy.

Na stronie internetowej polskiwilk.org.pl czytamy, że: "Wilki mają wielu śmiertelnie groźnych, choć mikroskopijnych wrogów. Są to m.in. wirus nosówki oraz parwowirus psi, zabijające wilcze szczenięta. Natomiast jednym z największych zabójców wilków w różnym wieku jest świerzbowiec (Sarcoptes scabiei), niewielki pasożyt drążący kanały w skórze, czym wywołuje potworny świąd" - pisze dr hab. Sabina Nowak. - "Zarażone wilki drapią się do krwi, wypada im sierść, na skórze pojawiają się złuszczenia i sączące się rany. Z czasem takie wilki prawie całkowicie tracą sierść, straszliwie marzną, a rany i strupy, także na opuszkach łap, uniemożliwiają im poruszanie się, a w konsekwencji zdobywanie pokarmu. W końcu padają z głodu, wychłodzenia i wycieńczenia".

Wilki giną na drogach

Z informacji leśników wynika też, że wiele wilków ginie w wypadkach komunikacyjnych. Zwłaszcza młode niedoświadczone osobniki, jak ten znaleziony w lesie Leśnictwa Babi Dół.

"Dalej uważacie że wilk jako drapieżnik ma fajnie? To dodam jeszcze do tego nieudane polowania (jednym z powodów śmiertelności wśród szczeniąt jest brak pokarmu) i czasem bardzo poważne uszkodzenia ciała np. złamania" - kończy się smutno post nadleśnictwa.

Źródło artykułu: WP Turystyka
Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"