MiastaWłoska wioska jednak nie dla wszystkich

Włoska wioska jednak nie dla wszystkich

Brzmiało zbyt pięknie, by mogło być prawdziwe. I niestety nie wyszło. Po wielkim szumie w internecie włoska wioska wycofała się z pomysłu rozdawania mieszkań i płacenia za sprowadzenie się do miasta.

Włoska wioska jednak nie dla wszystkich
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Ilona Raczyńska

15.05.2017 | aktual.: 15.05.2017 19:28

Kilka dni temu pisaliśmy o tym, że burmistrz Bormidy - niewielkiej wioski w Ligurii - wpadł na pomysł, by każdy, kto zdecyduje się tam osiedlić, dostał 2 tys. euro i mieszkanie za półdarmo. Ta propozycja miała pomóc w problemie wyludnienia. Mieszka tam niespełna 400 osób, a większość populacji to ludzie starsi, dlatego perspektywa jest nieciekawa.

O swoim pomyśle burmistrz poinformował na Facebooku, a odzew był natychmiastowy – ponad 17 tys. osób z całego świata zadeklarowało chęć przeprowadzki. Urywał się także telefon z magistracie.

Mężczyzna szybko zmienił zdanie albo spanikował, bo post został usunięty. Burmistrz poinformował, że było to zwykłe nieporozumienie - niewinna sugestia do mieszkańców regionu Liguria, a nie obywateli całego świata. - Wszystko poszło o krok za daleko - skomentował na portalu społęcznościowym. - Nie jest możliwe, byśmy sprostali oczekiwaniom wszystkich osób, które się odezwały.
Niektórzy internauci nie przejęli się za bardzo. "Nie musicie mi płacić. I tak przyjadę" - napisała Camila Vera z Argentyny.

Co proponował burmistrz Bormidy?

2000 euro (czyli blisko 9000 zł), to miał być dopiero początek. Burmistrz zapowiadał, że każdy kto postanowi się przeprowadzić, dostanie tani dom lub mieszkanie. Czynsz miał wynieść 50 euro za mniejszą nieruchomość i 120 za większą.
Jeszcze w latach 50. wioska liczyła 1000 mieszkańców. Dziś jest ich mniej niż 400 – reszta wyjechała w poszukiwaniu pracy do większych ośrodków. W Bormidzie od 3 lat wdrażany jest program dzięki któremu można kupić nieruchomość za grosze. Burmistrz Daniele Galliano zachęcał do "zapierającego dech życia". – Naszym priorytetem jest to, by w wiosce pojawili się nowi mieszkańcy – mówił.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)