Włoskie miejscowości dopłacą do czynszu. Zapraszają osoby pracujące zdalnie
Włodarze dwóch włoskich miejscowości - Santa Fiora w Toskanii oraz Rieti w Lacjum kuszą nietypowymi ofertami. Zapłacą do 50 proc. czynszu każdemu, kto zdecyduje się tam przeprowadzić i pracować zdalnie. Minimalny czas pobytu to dwa miesiące.
Średniowieczną wioskę Santa Fiora zamieszkuje obecnie zaledwie 2,5 tys. osób. Jej burmistrz Federico Balocchi wierzy jednak, że praca zdalna oraz technologia mogą odmienić losy jego rodzinnego miasta.
Zgodnie z ofertą, władze Santa Fiora dołożą do 200 euro (ok. 900 zł) lub 50 proc. całkowitej kwoty czynszu za trwający od dwóch do sześciu miesięcy pobyt w jednej z lokalnych nieruchomości.
Wynajem w Santa Fiora już od 100 euro miesięcznie
Ceny wynajmu w tamtym regionie Włoch mieszczą się w przedziale od 300 do 500 euro miesięcznie, co oznacza, że wynajem mieszkania z dofinansowaniem może kosztować nawet 100 euro miesięcznie (ok. 460 zł). W razie potrzeby wynajem można przedłużyć o kolejne 6 miesięcy, jednak już na własny koszt.
- Oferta nie jest skierowana do okazjonalnych turystów, ale ludzi, którzy naprawdę chcą poeksperymentować z naszym życiem na wsi - mówił Balocchi w rozmowie z CNN. Dopłata do wynajmu będzie obowiązywała wyłącznie osoby, które udowodnią, że będą pracować zdalnie.
Konieczne będzie zatem wypełnienie szczegółowego dokumentu, opisującego charakter naszej pracy. Po znalezieniu miejsca, w którym chcemy zamieszkać, należy przekazać władzom dowód wynajmu. Dodatek będzie wypłacany jako zwrot kosztów.
W Rieti dofinansowanie na dłużej niż 6 miesięcy
Analogiczną ofertę przygotowano w miejscowości Rieti. Mimo iż minimalna długość pobytu wynosi 3 miesiące, to oferta wydaje się nawet bardziej atrakcyjna niż w Santa Fiorze. Miasto proponuje pokrycie 50 proc. kosztów wynajmu lub dopłatę nieprzekraczającą 200 euro miesięcznie.
Dotacje mogą być wypłacane przez ponad sześć miesięcy, a przedwstępna umowa najmu jest już dostatecznym dowodem na to, by aplikować o dopłatę. Nowi mieszkańcy mogą także wybrać nieruchomości położone w okolicznych wsiach, gdzie czynsze są niższe.
Źródło: "CNN"