Urlop w maju. Zainteresowanie rośnie
Apogeum podróży jeszcze przed nami - zapowiada portal Nocowanie.pl, który podsumował miniony weekend, w który Polacy najchętniej kierowali się na południe kraju. Wybór turystów padł przede wszystkim na miejscowości w województwie małopolskim: Szczawnicę, Zakopane i jego okolice oraz Kraków.
Okazuje się, że pierwszy weekend otwarcia hoteli wcale nie sprawił, że Polacy rzucili się na noclegi. Owszem, turystów w popularnych miejscowościach było dużo, ale o tłumach takich jak przed tygodniem, nie było mowy.
- Jestem trochę zaskoczona taką liczbą spacerowiczów na Krupówkach. Jadąc do Zakopanego szykowałam się na prawdziwe tłumy, a tu można nawet spokojnie przejść, nie trącając nikogo ramieniem - mówi Agnieszka z Warszawy.
Kolejne weekendy już nie takie spokojne?
Ale nic straconego, bo "pomajówka" wciąż trwa. Rezerwacje dokonywane w portalu Nocowanie.pl świadczą o tym, że turyści są zainteresowani wypoczynkiem w maju. Na spędzenie weekendu poza domem decydują się przede wszystkim osoby, które nie planowały długiego weekendu majowego lub chcą uniknąć tłumów. Ale są też inne bardzo popularne terminy.
- Weekend czerwcowy i wakacje to daty, którymi w tej chwili Polacy interesują się szczególnie. Chęć dłuższego wyjazdu zaraz na początku czerwca powstrzymuje niektóre osoby przed krótszymi wypadami. Również branża szykuje się na większe zainteresowanie podróżnych, gdyż pod koniec bieżącego miesiąca wraca wiele zamrożonych w tej chwili usług - mówi Kamila Miciuła.
Wpływ na decyzje turystów może mieć zapowiedź dalszego odmrażania usług. W połowie maja ruszą ogródki restauracyjne, pod koniec miesiąca dostępne będą także restauracje oraz hotelowe strefy spa & wellness. Można więc przypuszczać, że chęć skorzystania z bogatszej oferty pobytowej w późniejszym terminie także miała wpływ na spokojny weekend po otwarciu hoteli.