Wygląda jak maleńki smok. Może być niebezpieczny dla ludzi

Można go ostatnio spotkać na plażach m.in. w Hiszpanii. Zwraca uwagę, ponieważ ma kolor jasnoniebieski, jego ciało wygląda, jakby było otoczone maleńkim pancerzem i przypomina bardzo małego smoka. Okazuje się, że zwierzę jest niebezpieczne dla ludzi.

Niezwykłe stworzenie morskie nazywane jest niebieskim smokiemNiezwykłe stworzenie morskie nazywane jest niebieskim smokiem
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Sahara Frost
oprac.  KASW

Glaucus atlanticus - bo tak nazywa się niezwykłe stworzenie - przez ostatnich 300 lat bardzo rzadko pojawiał się w okolicach Europy.

Ostatni raz został jego obecność została udokumentowana w wodach wokół Ibizy w 1705 r. Nowe osobniki tego gatunku pojawiają się jednak w ostatnich latach coraz częściej na południowoeuropejskich plażach w związku z ocieplaniem się wód oceanicznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Jak podróżuje się po Meksyku? "Nie można się znudzić"

Niezwykłe ubarwienie

Polskie nazwy Glaucusa atlanticusa to niebieski smok oraz jaskółka morska. W rzeczywistości jest to jednak ślimak morski. Stworzenie od razu przyciąga wzrok, ponieważ jego ubarwienie jest dosyć rzadko spotykane w przyrodzie. Zawdzięcza je prawie nieustannemu unoszeniu się na powierzchni wody. Górna połowa ciała jest niebieska, przechodząca w białą - jako kamuflaż dla ptaków drapieżnych, a dolna połowa ciała jest szaro-biała, tak że drapieżniki w wodzie prawie jej nie widzą.

Niebieski smok osiąga długość od 0,5 do 3 cm. Jego ciało jest spłaszczone i zwęża się ku tyłowi. Ma sześć kończyn, choć uwagę zwraca pierwsza para kończyn, która jest wyjątkowo duża w stosunku do reszty ciała.

Naturalne środowisko ślimaka morskiego

Zwykle Glaucus atlanticus żyje w ciepłych wodach na wschodnim i południowym wybrzeżu Afryki Południowej oraz na wschodnim wybrzeżu Australii. Ostatnio jednak coraz częściej pojawia się w okolicach wybrzeży Hiszpanii.

Według doniesień mediów, ślimaki morskie spotykane były w ostatnich miesiącach w Costa Blanca w hiszpańskiej prowincji Alicante, na plażach w rejonie Torrevieja, a także w zatoce Las Estacas w Orihuela.

Niebezpieczny dla ludzi

Przestrzegamy jednak przed braniem do ręki tego intrygującego, niebieskiego stworzenia. Kontakt może być bowiem niebezpieczny dla człowieka. Wszystko to dlatego, że minismok żywi się jadowitymi meduzami. Dla niego jad meduz jest niegroźny, ale dla człowieka bywa bardzo niebezpieczny.

Jeśli dotkniemy tego morskiego ślimaka, na skórze może pojawić się podrażnienie, wysypka lub bolesne pęcherze. W najgorszym wypadku może nawet dojść do wstrząsu alergicznego. Lepiej więc podziwiać niebieskiego smoka z daleka.

Źródło: msn.com, Wikipedia

Źródło artykułu: WP Turystyka

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru