Wymarzony urlop zmienił się w koszmar. "To było pięć i pół roku piekła"
Karl i Laura Hughes z Nottingham wybrali się na urlop na jedną z Wysp Kanaryjskich. W czasie wyjazdu ich samopoczucie uległo znacznemu pogorszeniu. Choroba nie była najgorszym, co im się przydarzyło, gdyż sprawa miała swój finał przed sądem.
- To było pięć i pół roku piekła - powiedział instruktor karate w rozmowie z "The Mirror". - Moja żona ma pomoc w zakresie zdrowia psychicznego. Cierpiałem na depresję i miałem myśli samobójcze. Stanięcie w obliczu więzienia jest okropne - tak lata toczącej się walki z brytyjskimi liniami lotniczymi, opisuje Karl. - Nigdy więcej bym z nimi nie poleciał. Kiedy reklama Jet2 pojawia się w telewizji lub radiu mam atak paniki - dodał.
Urlop zamienił się w istne piekło
Małżeństwo spędzało urlop wraz z trójką dzieci i dwójką dziadków w jednym z hoteli w Las Palmas na Lanzarote w 2016 roku. Za długo wyczekiwany, świąteczny wyjazd zapłacili 6 tys. funtów (ponad 32 tys. zł). Wakacje popsuły im mdłości oraz złe samopoczucie. Atak zapalenia żołądka i jelit sprawił, że siedem z dziesięciu dni wyjazdu zmuszeni byli spędzić chorzy w łóżkach. Warto zaznaczyć, że Brytyjczycy spożywali tylko hotelowe jedzenie.
W związku z zaistniałą sytuacją małżeństwo postanowiło wnieść skargę przeciwko firmie Jet2. Jak się okazało, odrzuciła ona wniosek o odszkodowanie dla rodziny, argumentując to tym, że Karl w czasie wyjazdu opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia, na których najwyraźniej dobrze się bawił i nie wyglądał na chorego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS7
Walka przed sądem
Firma wszczęła postępowanie cywilne w sprawie rzekomego fałszywego roszczenia po tym, jak Karl i jego żona Laura domagali się odszkodowania. W kolejnych latach nastąpiły trzy kosztowne rozprawy w tej sprawie. Kiedy adwokat przestał reprezentować małżeństwo, Laura i Karl nie wynajęli innego obrońcy, gdyż - jak twierdzą - nie mogli sobie na to pozwolić. Zamiast tego sami przedstawiali szkielet argumentów z poprzednich rozpraw, które sąd brał pod uwagę, ale nawet to nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.
Sędziowie orzekli, że muszą oni pokryć koszty sądowe. Pomimo tego, że niektóre zostały zniesione, para nadal jest zobowiązana do zapłaty ponad 25 tys. funtów (ok. 136 tys. zł). Co więcej, Brytyjska firma wygrała późniejszą apelację, co oznaczało, że Jet2 mógł oskarżyć parę o obrazę i w efekcie doprowadzić do skazania ich na karę więzienie do dwóch lat.
Źródło: The Mirror