Zamknięto katalońskie plaże. Wszystko przez rekiny
Trzy popularne katalońskie plaże zostały zamknięte po pojawieniu się w ich pobliżu rekinów. Zdaniem naukowców obecność wodnych drapieżników staje się coraz bardziej powszechna.
Spotkanie z żarłaczem błękitnym może się tragicznie skończyć 
Katalonia, czyli wspólnota autonomiczna Hiszpanii, przyciąga turystów z całej Europy. Półwysep Iberyjski gwarantuje nie tylko idealną pogodę, ale także piękne plaże, bogatą siatkę hoteli i restauracji oraz masę atrakcji dla turystów w każdym wieku.
Zamknięto plaże w Katalonii
Niestety w ostatnich dniach trzy malownicze katalońskie plaże zostały zamknięte. Mowa o Martinenca, Marciel i Marjal. Według władz gminy Alcanar, rekiny, które się tam pojawiły, mogą należeć do gatunku groźnego dla człowieka, dlatego natychmiast podjęto działania prewencyjne.
Pomimo upływu kilku dni od momentu pojawienia się wodnych drapieżników, na trzech plażach gminy Alcanar w środę 28 czerwca po południu wciąż powiewały czerwone flagi oznaczające zakaz kąpieli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Nie ma tutaj czegoś takiego jak pociągi, a samoloty są bardzo drogie
Czytaj też: Samica rekina, która zaatakowała w Hurghadzie, była w ciąży. W jej ciele znaleziono kilka płodów
Powołujący się na biologów i świadków pojawienia się rekinów dziennik "Diari de Tarragona" twierdzi, że drapieżne osobniki, które pływały u wybrzeży Alcanar to prawdopodobnie okazy żarłacza błękitnego.
Rekiny w Hiszpanii
Rekiny w ostatnich latach coraz częściej pojawiają się u hiszpańskich wybrzeży, w tym przy katalońskich plażach.
W lipcu 2022 roku katalońskie władze nakazały tymczasowo zamknąć pięć kąpielisk w prowincji Barcelona po pojawieniu się u brzegów kilku rekinów. Z opublikowanych wówczas nagrań wynikało, że jeden z zaobserwowanych osobników to ostronos atlantycki, jeden z najszybszych gatunków rekina.
W ocenie biologów coraz częstsza obecność rekinów w pobliżu hiszpańskich kąpielisk to rezultat poszukiwania przez te zwierzęta nowych miejsc do żerowania.
