MiastaZamość - Padwa Północy

Zamość - Padwa Północy

Zamość - Padwa Północy
Źródło zdjęć: © <a href="http://www.shutterstock.com/gallery-376780p1.html?cr=00&pl=edit-00">Nightman1965</a> / <a href="http://www.shutterstock.com/editorial?cr=00&pl=edit-00">Shutterstock.com</a>

Zamość został zaprojektowany jako idealne miasto-twierdza. Choć wydawało się to utopią, zamysł przyoblekł realne kształty. Na tyle piękne, że 14 grudnia 1992 r. UNESCO umieściło je na Liście Światowego Dziedzictwa Ludzkości jako przykład renesansowej zabudowy miejskiej.

Zamość został zaprojektowany jako idealne miasto-twierdza. Choć wydawało się to utopią, zamysł przyoblekł realne kształty. Na tyle piękne, że 14 grudnia 1992 r. UNESCO umieściło je na Liście Światowego Dziedzictwa Ludzkości jako przykład renesansowej zabudowy miejskiej.
Wszystko zaczęło się w 1542 r., gdy w Skokówce (dziś to już teren Zamościa) przyszedł na świat Jan, syn kasztelana chełmskiego Stanisława Zamoyskiego. Na studia wyjechał do Paryża, potem do Strasburga, wreszcie do Padwy. Choć ojciec przyjął wyznanie kalwińskie, syn we Włoszech przeszedł na katolicyzm. Musiał być młodzieńcem niepośledniego umysłu, skoro po ukończeniu (w 1563 r.) padewskiej uczelni, jako doktora obojga praw, wybrano go na rektora. Po powrocie do ojczyzny został sekretarzem króla Zygmunta II Augusta - porządkował archiwum na Wawelu. W 1571 r. stał się już najbliższym współpracownikiem króla Stefana Batorego.

Zobacz też: Podróż po Polsce - wyprawa od gór po wybrzeże w 30 dni

Tekst: Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki, Liliana Olchowiak-Adamowska (Wydawnictwo BOSZ)
[

]( http://www.bosz.com.pl/ )

1 / 9

Zamość - idealne miasto-twierdza

Obraz
© Nightman1965 / Shutterstock.com

1 lipca 1578 r. Zamoyski podpisał kontrakt ze starym znajomym z Padwy, architektem Bernardo Morando, na budowę pałacu w Skokówce. Rok później Morando rozrysowywał już projekt o większej skali: idealnego miasta, stolicy ordynacji. Miało stanąć na planie sześcioboku, lecz konieczność pomieszczenia rezydencji sprawiła, że przybrało kształt siedmioboku. By nie tracić czasu, Zamoyski rozpoczął od razu werbunek osadników. W 1580 r. już jako kanclerz wielki koronny wydał akt lokacji, nazywając swoje miasto Nowym Zamościem (nazwę Zamość nosiła wieś w dobrach rodu Zamoyskich). Wzorowane było na Lwowie, a oparte na prawie magdeburskim. Król potwierdził lokację i hojnie dorzucił miastu sporo przywilejów.

2 / 9

Zamość - idealne miasto-twierdza

Obraz
© www.bosz.com.pl

Przez następne dziesięć lat tereny koło Skokówki były placem budowy. W 1585 r. zakończono lokację przestrzenną. Jan Zamoyski pełnił już wówczas funkcję hetmana wielkiego koronnego. Przez bramę Lubelską wprowadzono tryumfalnie do Zamościa znakomitego jeńca, pojmanego w bitwie pod Byczyną arcyksięcia austriackiego Maksymiliana.
Miasto miało być, w myśl kanonu ówczesnej urbanistyki, "dobre, piękne, wieczne". Dobre - bo dostosowane do potrzeb mieszkańców, wieczne - bo dobrze strzeżone i bezpieczne, piękne - bo bogate w dzieła sztuki renesansu. Architekt zmarł w Zamościu w 1600 r., jego dzieło dokończył Andrzej del Aqua, trzymając się projektu. Przy budowie Zamościa pracowali włoscy budowniczowie i kamieniarze z Niemiec. Powstało miasto wielofunkcyjne, choć niewielkie: zajmowało 24 ha. Jego urodę podbijał Rynek Wielki z podcieniowymi kamienicami, dzięki którym zyskał Zamość miano "miasta arkad odrodzenia".

3 / 9

Zamość - idealne miasto-twierdza

Obraz
© Pecold / Shutterstock.com

Kanclerz Zamoyski zaprosił do Zamościa grono uczonych, w tym poetę Szymona Szymonowica, który stanął na czele Akademii Zamoyskich. Drukarnia tłoczyła dzieła wielkich myślicieli Europy. Ordynat utrzymywał kontakty z wybitnymi pisarzami i artystami, jak choćby z Janem Kochanowskim, najlepszym pisarzem Polski doby renesansu. Zamość nie tylko kształtem, ale i duchem, odpowiadał ideałom odrodzenia. Nie darmo holenderski uczony Georg of van der Does pisał o Janie Zamoyskim: "(...) nic jednakowoż nie świadczy bardziej o jego miłości ojczyzny, jak to właśnie miasto, które własnym sumptem od fundamentów wybudował (...) w ten sposób pozostawił on pamiątkę po sobie, od piramid i pomników trwalszą, nie tylko w Polsce, ale również w całej Europie".

4 / 9

Zamość - idealne miasto-twierdza

Obraz
© Andrei Rybachuk / Shutterstock.com

Jan Zamoyski zmarł w 1605 r., rządy objął jego syn Tomasz II ordynat Zamoyski. Wiek XVII był okresem rozkwitu kupieckiego miasta i ośrodka myśli humanistycznej, mimo przetaczających się przez ziemie Rzeczpospolitej wojen. Twierdza bowiem również zdała egzamin: zatrzymała w 1648 r. pochód liczącej 80 tys. Kozaków armii Chmielnickiego, a w 1656 r. oparła się Szwedom. Ordynatem był już kolejny Jan Zamoyski, zwany Sobiepanem ze względu na powiedzonko: "Jam tu sobie pan i Zamościa Szwedom nie oddam!". Żoną Jana III Ordynata Zamoyskiego była Francuzka Maria d'Arquien, znana w Polsce jako Marysieńka Sobieska, bowiem po śmierci Sobiepana wyszła za mąż za przyszłego króla. Janowi III Sobieskiemu urodziła gromadkę dzieci, ordynat zmarł niestety bezpotomnie. Stało się to przyczyną walk o ordynację między jego krewnymi.

5 / 9

Zamość - idealne miasto-twierdza

Obraz
© Karol Kozłowski / Fotolia.com

Wiek XVIII nie był tak łaskawy dla Zamościa. Dała się miastu we znaki wojna północna: musiało znosić grabieże i płacić kontrybucje. Po 1772 r. panowali tu Austriacy, którzy zlikwidowali Akademię Zamoyską i skasowali zakony, a w klasztorach urządzili koszary. Upadło znaczenie handlowe Zamościa, wynieśli się więc stąd bogaci kupcy. W dobie wojen napoleońskich twierdza przez osiem miesięcy 1813 r. stawiała opór Rosjanom. Pod zaborem rosyjskim stała się nie tylko fortecą, ale i ciężkim więzieniem. W 1866 r. mury twierdzy częściowo rozebrano i odtąd Zamość pełnił rolę lokalnego ośrodka administracyjnego i handlowego. Okupacja niemiecka podczas II wojny światowej była dla Zamościa i całej Zamojszczyzny wyjątkowo ponurym okresem. Naziści zamierzali wyludnić ten teren, by sprowadzić osadników z Niemiec. Rotunda (fortyfikacje XIX-wieczne) stała się miejscem masowych egzekucji. 8 tys. ofiar upamiętniają tablice i epitafia w 12 celach. Teren wokół zamieniono na cmentarz wojenny.

6 / 9

Zamość - idealne miasto-twierdza

Obraz
© Karol Kozłowski / Fotolia.com

Po wojnie zagroził miastu... grzyb hetmański. Tak nazwano wilgoć wychodzącą na zabytkowe tynki z podmokłego gruntu. Konserwatorzy uporali się z tym problemem, nastąpił okres rewitalizacji zaniedbanych zabytków. Zamość odzyskał blask Perły Renesansu i skupił wokół siebie grono ludzi kultury. Od 1976 r. gości czołowe teatry polskie na imprezie Zamojskie Lato Teatralne. Niezapomnianych przeżyć dostarczył Szekspir wystawiany na schodach zamojskiego Ratusza. W imprezach muzycznych (Międzynarodowe Spotkania Wokalistów Jazzowych, Jazz na Kresach, Zamojskie Dni Muzyki) uczestniczą artyści z kraju i zagranicy oraz liczne rzesze fanów. Ma tu swoją siedzibę szacowna (rok założenia 1881) Polska Orkiestra Włościańska im. Karola Namysłowskiego oraz Klub Jazzowy im. Mieczysława Kosza.

7 / 9

Zamość - idealne miasto-twierdza

Obraz
© Nightman1965 / Shutterstock.com

Zamość, gdzie żyje się raczej na zewnątrz niż za zamkniętymi drzwiami, przypomina atmosferą miasta włoskie. Miejscem różnych wydarzeń (jarmark hetmański) jest Rynek. Zawsze był to plac reprezentacyjny: ma kształt idealnego kwadratu (100 × 100 m), otaczają go arkady późnorenesansowych i neoklasycystycznych kamieniczek. Renesansowe kamienice morandowskie (niektóre rzeczywiście projektował Morando) stoją w pierzei południowej. Pozostałe mają więcej późniejszych naleciałości, choćby barokowe dekoracje portali. Od włoskiego wzorca odbiegają kamienice ormiańskie o orientalnych dekoracjach. W najstarszej z nich, zwanej Pod Lwami lub Pod Aniołem, mieści się Muzeum Zamojskie.
Ratusz, symbol miasta, stoi w jednym rzędzie z kamieniczkami. Pierwotnie różnił się tylko tym, że zajmował dwie działki i miał wieżę. Przebudowa w XVII w. nadała mu smuklejsze, manierystyczne proporcje i bardziej efektowny wygląd dzięki licznym ozdobom, a w XVIII w. dostał imponujące schody. Wśród herbów i tablic upamiętniających ważne dla miasta osoby i wydarzenia, znajduje się tablica informująca o wpisaniu miasta na listę UNESCO.

8 / 9

Zamość - idealne miasto-twierdza

Obraz
© vivairina1 / Shutterstock.com

Warto odwiedzić kolegiatę zamojską, miejsce pochówków kolejnych ordynatów. Idealne morandowskie proporcje lepiej widać wewnątrz, jako że fasada była przebudowywana. Pozostałością gminy żydowskiej jest bożnica z renesansową attyką (w środku wystrój barokowy) oraz dom kahalny (siedziba gminy) i heder (szkoła). Nie zachowała się świątynia ormiańska. Sporo ocalało z potężnych zamojskich fortyfikacji: nadszaniec, bastion VII, bramy miejskie. Hetman Jan Zamoyski, konno, z buławą w dłoni, stoi przed swym dawnym pałacem.

9 / 9

Zamość - idealne miasto-twierdza

Obraz
© Pecold / Shutterstock.com

Henryk Sienkiewicz opisuje w _ Potopie _ oblężenie Zamościa przez Szwedów w 1656 r. Generał Forgell za poddanie twierdzy ofiarowywał III ordynatowi w imieniu swego króla całe województwo lubelskie. Na to Sobiepan miał odrzec: "A ja ofiarowuję jego szwedzkiej jasności Niderlandy!" Opowiadana w Zamościu anegdota wyjaśnia genezę "szwedzkiego bufetu". Szwedzi chcieli wziąć miasto głodem. By pozbawić ich złudzeń Zamoyski kazał wystawić przed mury stoły, bez krzeseł, za to suto zastawione wszelakim jadłem, i zaprosił, by się częstowali.

Tekst: Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki, Liliana Olchowiak-Adamowska (Wydawnictwo BOSZ)

[

]( http://www.bosz.com.pl/ )

miastalubelskiezamość

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)