Zmiany w Luwrze. Projekt pochłonie setki milionów euro
Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział plan przebudowy Luwru, mający przystosować najczęściej odwiedzane muzeum świata do rosnącej liczby turystów. Projekt, który pochłonie miliony, zakłada utworzenie specjalnej przestrzeni dla słynnej "Mony Lisy".
W ramach ambitnego programu zmian Luwr ma zyskać nowe wejście usytuowane przy wschodniej fasadzie dawnego pałacu królewskiego. Klasycystyczna kolumnada zaprojektowana przez architekta Claude’a Perraulta stanie się tłem dla nowego punktu wejściowego, co wymagać będzie przebudowy placu przed muzeum.
Nowa przestrzeń dla słynnej "Mona Lisy"
Drugim kluczowym elementem planu jest stworzenie osobnej sali dla arcydzieła Leonarda da Vinci. - Specjalna przestrzeń dla "Mony Lisy", oglądanej codziennie przez 20 tys. zwiedzających, będzie dostępna w sposób autonomiczny w stosunku do pozostałych części Luwru i z osobnym biletem - zapowiedział Macron. Ma to usprawnić zwiedzanie i odciążyć główne galerie muzeum.
Szacowany koszt całego projektu wynosi od 700 do 800 mln euro, a prace mają potrwać do 2031 r. Państwo francuskie pokryje jedynie niewielką część tej kwoty. Luwr planuje sfinansować inwestycję ze środków własnych, w tym z wpływów za licencję udzieloną muzeum sztuki w Abu Zabi, które korzysta z nazwy Louvre Abu Dhabi. Dodatkowo planowane jest pozyskanie darczyńców, zwłaszcza ze Stanów Zjednoczonych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sytuacja jest poważna. "W niektórych miejscach w zasadzie plaży nie ma"
Zmiany pochłoną krocie, ale były konieczne
Związki zawodowe CGT i SUD Culture oceniają jednak, że koszt prac wewnątrz budynków może sięgnąć nawet miliarda euro. Dziennik "Le Monde" przewiduje, że samo nowe wejście pochłonie ok. 300 mln euro. Druga połowa środków, ok. 300 - 400 mln euro, zostanie przeznaczona na modernizację techniczną muzeum, poprawę zabezpieczeń dzieł oraz dostosowanie budynków do wymogów bezpieczeństwa i ochrony środowiska.
Nawet nowoczesna szklana piramida, zaprojektowana przez IM Pei, spotkała się z krytyką. Christian Galani z CGT Culture zauważył, że budynek ulega pogorszeniu, a warunki pracy są trudne, z niskimi temperaturami zimą i wysokimi latem.
W obliczu trudnej sytuacji finansów publicznych Macron upoważnił minister kultury Rima Abdul Malak do wprowadzenia wyższych cen biletów dla obywateli spoza Unii Europejskiej. Od 1 stycznia 2026 r. miałby obowiązywać bilet w cenie 30 euro. Przy założeniu 12 milionów odwiedzających rocznie muzeum mogłoby zyskać dodatkowe 20 milionów euro.
Niedawno dyrektorka Luwru Laurence des Cars w liście do minister Malak ostrzegła o poważnych problemach technicznych muzeum. Zwróciła uwagę na częste awarie oraz "niepokojące wahania temperatury", które mogą zagrażać zachowaniu dzieł sztuki. Informacje te, opublikowane przez francuskie media, podkreślają konieczność szybkiej interwencji i modernizacji.
Źródło: PAP/abc.net