Każdy podróżnik zapewne posiada listę miejsc, których odwiedzenie byłoby spełnieniem największych marzeń. Na mojej, liczącej kilkadziesiąt pozycji, nie brakuje rajskich wysepek, modernistycznych miast czy kultowych obiektów, ale nigdy nie pomyślałam o odwiedzeniu Gruzji. To, co przeżyłam, kiedy jednak się tam wybrałam, bardzo mnie zaskoczyło.