1000 lat temu to była jedna z największych i najwspanialszych metropolii Europy. Dzisiaj leży w Polsce

Na obszarze dzisiejszej Polski istniało we wczesnym średniowieczu miejsce, o którym opowiadano z zachwytem nawet w krajach oddalonych o tysiące kilometrów. Wolin był znany zarówno na dalekiej i mroźnej nordyckiej Północy, jak też w ciepłych krajach muzułmańskiego Południa. Wspominano o nim w skandynawskich sagach oraz w niemieckich kronikach, ale również w arabskiej "Księdze dróg i królestw" Abu Abd Allah al-Bakriego.

Zabudowa skansenu w Wolinie Zabudowa skansenu w Wolinie
Źródło zdjęć: © Getty Images

Za czasów pierwszych Piastów Wolin był ważnym emporium handlowym i jedną z największych osad o miejskim charakterze w północnej Europie. Kronikarz i geograf Adam z Bremy tak pisał o nim w latach 70. XI wieku:

Odra to najbogatsza rzeka Slavonii. Przy jej ujściu stoi poważne miasto Iumne [pod taka nazwą Adam z Bremy znał Wolin – MW], ośrodek wielce odwiedzany przez Barbarzyńców i Greków mieszkających naokoło. Rzeczywiście stanowi największe z miast, które mieści Europa, a zamieszkują je Słowianie wraz z innymi ludami, Grekami i Barbarzyńcami. (…) Także Sasi otrzymali jednakowe prawo współzamieszkiwania, o ile tam przebywając nie będą publicznie wyznawać chrześcijaństwa.

Wszyscy dotąd grzeszą uprawianiem pogańskich obrzędów, lecz poza tym, pod względem obyczajów i gościnności, nie sposób znaleźć jakiegokolwiek ludu dorównującego im szlachetnością i uprzejmością. Miasto to pełne jest towarów sprowadzanych ze wszystkich narodów Północy, nie brak w nim niczego, co cieszy, czy jest rzadko spotykane.

Adam z Bremy, podobnie jak inni wczesnośredniowieczni kronikarze, celowo przesadzał, upiększał obraz rzeczywistości. Ale Wolin, położony na wyspie o tej samej nazwie, naprawdę mógł imponować. Jeszcze większe wrażenie robił zaś kilka dekad wcześniej: przyjmuje się, że czasy świetności osady trwały do 1043 roku, gdy spadła na nią krwawa napaść duńskiego króla Magnusa zwanego Dobrym.

Idealna lokalizacja i niepozorne początki

Jak mógł wyglądać Wolin (w tekstach z epoki określany jako Vulin, Willin, Liuilni, Iumne, Iulin lub Jóm) w okresie, gdy nic jeszcze nie zagrażało jego rozwojowi? Ilu mógł mieć wtedy mieszkańców? Jak postępował rozwój tego portowego miasta, kojarzonego ze słynną twierdzą wikingów znajdującą się właśnie u ujścia Odry – Jómsborgiem czy legendarną Winietą? I co wpłynęło na jego sukces?

Początki Wolina sięgają przełomu VIII i IX wieku. W pierwszych latach i dekadach nic nie zapowiadało, że ośrodek będzie się szybko rozwijać i że zyska dominującą pozycję w regionie.

Najstarszą osadę zaczęto budować nad Dziwną, w świetnej lokalizacji – na najwyższym wzniesieniu w okolicy, przy samej przeprawie przez rzekę. Na jej obrzeżach archeolodzy odnaleźli pozostałości świadczące o obróbce żelaza i innych metali oraz o wytwarzaniu tu przedmiotów codziennego użytku.

Wolin
Skansen, Wolin © Getty Images

Wolin, czyli gród Wolimira

Nazwa Wolin najprawdopodobniej pochodzi od słowiańskiego imienia, możliwe, że założyciela osady – Wolimira. Mieszkający tu Słowianie zachodni, należący do plemienia Wieletów, z którego z czasem wyłoniło się ich własne – Wolinian, trudnili się głównie rybołówstwem, wypływając na wody zalewu szczecińskiego lub łowiąc wzdłuż Dziwny.

W pierwszej połowie IX wieku od południa ośrodek otoczono palisadą. Stanowiła ona pierwsze umocnienia Wolina. Około roku 850 już cała osada została okolona wałem i przekształcona w gród. Funkcjonował w nim na razie niewielki targ. Możliwe jednak, że nawet w tym wczesnym okresie podejmowano na nim działalność kupiecką o zasięgu dalekomorskim.

Handel prowadził do bogacenia się lokalnych rzemieślników i kupców, ale pobudzał też wymianę myśli oraz idei. Wolinianie nawiązywali nowe, coraz szersze kontakty. Wzrastała liczba mieszkańców osady, spośród których wyłoniła się elita zarządzająca kwitnącym ośrodkiem, a także całym plemieniem.

Plan wczesnośredniowiecznego Wolina, na podstawie ustaleń W. Filipiowiaka i H. Gundlacha
Plan wczesnośredniowiecznego Wolina, na podstawie ustaleń W. Filipiowiaka i H. Gundlacha © Archeologia Polski wczesnośredniowiecznej | Andrzej Buko

70 osad Wolinian

W okolicy Wolina powstawały nowe osady, stanowiące ogniwa w sieci powiązań i zależności. W połowie IX wieku plemię Wolinian (Uelunzani), posiadało już ponoć 70 takich "civitates", o czym w swoim "Opisie grodów i ziem z północnej części Dunaju", sporządzonym w Ratyzbonie dla króla Ludwika II, napisał tzw. Geograf Bawarski.

Rozwijał się też sam Wolin. Obok Starego Miasta wyrosły dwie nowe "dzielnice" – określane późniejszymi nazwami Przedmieścia Południowego i Srebrnego Wzgórza. Z kolei w centralnym grodzie postawiono kilka sporych i wyjątkowych pod względem konstrukcyjnym budynków, niewystępujących w innych częściach Wolina, a należących prawdopodobnie do najbogatszych i najpotężniejszych członków społeczności.

Okres prosperity Wolina

Okres największego rozkwitu Wolina przypadł na przełom IX i X wieku. Wtedy w centralnej części aglomeracji powstał port z zapleczem magazynowym. Jego nabrzeże z czasem osiągnęło imponującą, jak na warunki epoki, długość około 300 metrów. Powstała także kolejna dzielnica, Ogrody, z budynkami stawianymi na nowy sposób (tzw. konstrukcja palisadowa).

Wolinianie budowali również nowe warownie, mające strzec ich stolicy przed najeźdźcami marzącymi o zdobyciu zgromadzonych u ujścia Odry bogactw. Cztery potężne grody stanęły na północ od Wolina – po obu stronach Dziwny, w Sabinowie i Jarzębowie oraz w Płochowie nad Zatoką Cichą, a także w Kamieniu. Centrum i południe miasta zyskało nowe potężne umocnienia.

Nieopodal Wolina rosły też liczne osady pełniące rolę zaplecza, w których trudniono się rolnictwem, hodowlą zwierząt i rzemiosłem.

Wolin
Skansen, Wolin © Getty Images

Imponująca liczba mieszkańców Wolina

Każda z dzielnic została rozbudowana i otoczona oddzielnym wałem. Na Srebrnym Wzgórzu powstała przystań oraz uruchomiono tam duży targ, który z roku na rok nabierał znaczenia i do którego docierały towary z coraz odleglejszych zakątków Europy.

To ważne centrum handlu na Bałtyku brało udział w wymianie towarów z nordycką Północą i Rusią na wschodzie, ale także z Flandrią czy Fryzją.

Zabudowa Wolina była gęsta, a jej różnorodność niemal bezprecedensowa. Mieszkańcy osady z otwartością przyjmowali licznych przybyszy z zewnątrz – głównie Skandynawów oraz Sasów. Przeważały domy jedno- i dwuizbowe, a szerokość ulic między nimi wynosiła około dwóch metrów.

W połowie X wieku w Wolinie mogło żyć już nawet 10 tysięcy osób! Dla porównania 150 lat później w całym państwie Piastów nie było żadnego grodu czy miasta liczącego więcej niż 5000 mieszkańców.

Niebezpieczny konkurent

Rozkwit Wolina wiązał się z ekspansją terytorialną, a ta z kolei doprowadziła do sporu z rosnącym w siłę rywalem z południowego wschodu – Mieszkiem Pierwszym.

Ibrahim ibn Jakub, podróżnik pochodzący z Tortosy w kalifacie kordobańskim, w latach 60. X wieku pisał o plemieniu Wolinian (lub Wieletów – Weltaba), że:

(…) posiadają oni potężne miasto nad Oceanem, mające dwanaście bram. Ma ono przystań, do której używają przepołowionych pni. Wojują oni z Meszko, a ich siła bojowa jest wielka. Nie mają króla i nie dają się prowadzić jednemu, a sprawującymi władzę wśród nich są ich starsi.

Skansen, Wolin
Skansen, Wolin © Getty Images

Ten trwający przynajmniej kilka lat konflikt Wolinian z Mieszkiem miał wkrótce zaważyć nie tylko na przyszłości regionu i jednego z największych wczesnośredniowiecznych miast północnej Europy, ale także na narodzinach państwa polskiego. To już jednak temat zasługujący na odrębne omówienie.

Zainteresował Cię ten artykuł? Na łamach portalu WielkaHistoria.pl przeczytasz też o największych grodach średniowiecznej Polski. Ilu miały mieszkańców?

WielkaHISTORIA.pl
© WielkaHISTORIA.pl

Autor: Mateusz Waśkowski – publicysta historyczny zafascynowany średniowieczną Europą, Bliskim Wschodem oraz okresem rewolucji przemysłowej. Autor ponad stu pięćdziesięciu artykułów dotyczących historii Żyrardowa – jego rodzinnego miasta, które w XIX i XX wieku było jednym z większych i ciekawszych ośrodków przemysłowych w Polsce. Założyciel "Echa Żyrardowskiego".

Ho Chi Minh. Wietnamska metropolia w francuskim klimacie

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Tajemniczy poszukiwacz ujawnił swoją tożsamość. Twierdzi, że jest na tropie złotego pociągu
Tajemniczy poszukiwacz ujawnił swoją tożsamość. Twierdzi, że jest na tropie złotego pociągu
W górach praktycznie nie ma miejsc. W tym terminie już nie planuj wyjazdu
W górach praktycznie nie ma miejsc. W tym terminie już nie planuj wyjazdu
Pierwszy taki lot w historii. Samolot był prawie pełen
Pierwszy taki lot w historii. Samolot był prawie pełen
Osuwisko przeraziło turystów. Chmura pyłu widoczna z odległości kilku kilometrów
Osuwisko przeraziło turystów. Chmura pyłu widoczna z odległości kilku kilometrów
Ekstremalne zimno. W tej miejscowości temperatura spadła do -50 st. C
Ekstremalne zimno. W tej miejscowości temperatura spadła do -50 st. C
Alarm smogowy w jednej z największych metropolii świata. Turyści muszą być czujni
Alarm smogowy w jednej z największych metropolii świata. Turyści muszą być czujni
Warszawa Centralna obchodzi 50. urodziny. "Z dumą myślimy o jego przyszłości"
Warszawa Centralna obchodzi 50. urodziny. "Z dumą myślimy o jego przyszłości"
Ewakuacja Airbusa A320. Ogień pod skrzydłem, 180 osób na pokładzie
Ewakuacja Airbusa A320. Ogień pod skrzydłem, 180 osób na pokładzie
Miał pistolet w bagażu. Teraz trafi do więzienia
Miał pistolet w bagażu. Teraz trafi do więzienia
Przed nami noc spadających gwiazd. Szykuje się obłędny spektakl
Przed nami noc spadających gwiazd. Szykuje się obłędny spektakl
Nietypowy widok w Kołobrzegu. "Teren został tymczasowo odgrodzony taśmą"
Nietypowy widok w Kołobrzegu. "Teren został tymczasowo odgrodzony taśmą"
Tam lepiej nie wsiadać do taksówki. Na czele listy ukochany kraj Polaków
Tam lepiej nie wsiadać do taksówki. Na czele listy ukochany kraj Polaków
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀