4 tipy, dzięki którym walizka podręczna pomieści wszystko, czego potrzebujesz
Bagaż podręczny to nieodzowny towarzysz krótkich wyjazdów. Nie trzeba za niego dodatkowo płacić, nie trzeba z jego powodu stawić się wcześniej na lotnisku, by nadać go do luku bagażowego. Oszczędzamy dzięki niemu pieniądze i czas, ale zyskujemy niemały problem… Jak do małej walizki zapakować maksymalnie dużo rzeczy? Mamy na to kilka sposobów.
14.06.2022 | aktual.: 11.09.2024 15:55
Decyzja o zabraniu na wyjazd jedynie bagażu podręcznego wiąże się z kilkoma ograniczeniami, które trzeba mieć na uwadze podczas pakowania. Są to ograniczenia wynikające z zasad lotniskowych, czyli zasada, że do bagażu podręcznego nie można wziąć płynów o pojemności większej niż 100 ml. A także ograniczenia wynikające z niewielkiego rozmiaru walizki, jaką można wnieść ze sobą na pokład samolotu. To sprawia, że spakowanie się na krótki wyjazd dla wielu okazuje się niemałym problemem. Dlatego wszelkie rady mające na celu ułatwić to karkołomne zadanie, są na wagę złota. Szczególnie u progu sezonu wyjazdowego.
1. Walizka
Bez odpowiedniej walizki nie ma sensu mówić o jakichkolwiek poradach dotyczących pakowania. Wybierając model dla siebie warto postawić na sprawdzonych producentów, którzy wiedzą, jak stworzyć walizkę idealną. Takich jak This is Me. W ich ofercie znajdziesz walizki kabinowe, których wymiary są dostosowane do wymogów linii lotniczych: szerokość: 34 cm; wysokość: 55 cm; głębokość: 20 cm. Walizki This is Me są także lekkie jak piórko. To duża zaleta, bo waga to ważne kryterium przy wyborze walizki podręcznej. I to z dwóch powodów.
Po pierwsze, jak nazwa wskazuje, walizki podręcznej nie można nadać i "pozbyć się" jej na czas podróży, tylko trzeba mieć ją stale przy sobie. Po drugie, jeśli masz w niej pomieścić wszystko, co niezbędne na wyjazd, warto, by sama w sobie nie wykorzystywała w zbyt dużej mierze limitu wagowego (przypominamy, że bagaż kabinowy może ważyć 10 kg).
Szukając walizki idealnej na krótką podróż, zwróć uwagę, by miała maksymalnie dużo udogodnień zapewniających komfort podczas transportu: stopniowane i ergonomiczne rączki profilowane w zgodzie z kształtem dłoni, cztery kółka, każde z możliwością obrotu o 360 stopni, elastyczne pasy, które utrzymają zawartość walizki na swoim miejscu.
Świetną opcją dla freaków podróżowania jest możliwość personalizacji swojej walizki. Wybierając walizkę This is Me, możesz umieścić na niej dowolny obraz: własne zdjęcie/grafikę lub skorzystać z dostępnej bazy Adobe Stock i tym samym stać się właścicielem niepowtarzalnego modelu.
2. Ubrania
Kilkudniowy city break nie wymaga zabrania ze sobą zbyt wielu ubrań. Uwierz mi! Wystarczy, że postawisz na ciuchy sprawdzone, w których dobrze się czujesz i takie, które sprawdzą się w różnych warunkach pogodowych. Zawsze weź ze sobą parę dżinsów i bluzę. Nawet jeśli celem twojej podróży jest jakiś ciepły kierunek. Nigdy nie wiadomo, czy pogoda nie postanowi zrobić psikusa. Tutaj cenna porada – ciężkie ubrania, które zajmują dużo miejsca, załóż na siebie na podróż. Po przybyciu na miejsce nawet w lotniskowej łazience możesz zmienić dżinsy na sukienkę, a spodnie włożyć do płóciennej torby i zarzucić ją na ramię.
Wybierając ciuchy na wyjazd, warto skomponować gotowe zestawy i zaplanować (oczywiście w przybliżeniu), co założysz, którego dnia. Unikniesz tym samym ryzyka zabrania ze sobą zbyt dużej ilości niepotrzebnych ubrań.
3. Pakowanie
Kiedy masz już superwalizkę, wiesz, jakie ubrania ze sobą zabierzesz, czas na pakowanie! Jak zrobić to mądrze?
Po pierwsze, ciężkie rzeczy układaj na dole walizki (przy kółkach). Łatwiej będzie ci ją unosić i ciągnąć.
Po drugie, roluj ubrania, zamiast składać je w kostkę. Zaoszczędzisz tym samym miejsce, bez problemu domkniesz walizkę, a twoje ubrania po wyjęciu będą mniej wygniecione niż zazwyczaj. Przed rolowaniem pogrupuj ubrania, np. zroluj ze sobą kilka t-shirtów, w ten sposób bez problemu odnajdziesz to, czego szukasz. Ta metoda składania ubrań sprawdzi się także w plecaku. Wystarczy, że rolki ułożysz pionowo, a już po otwarciu plecaka będziesz widziała, co i gdzie się w nim znajduje.
4. Sprytne sztuczki
Bez względu na to, czy wyjeżdżasz na trzy dni, czy na tydzień, na pewno zechcesz zabrać ze sobą dodatkową parę kolczyków, łańcuszek, czy kapelusz (szczególnie jeśli wybrałaś ciepły kierunek podróży). Jak to zmieścić w bagażu podręcznym? Kapelusz najlepiej włożyć na głowę. Jeśli jednak nie chcesz przysparzać sobie dodatkowego problemu, wypełnij go ubraniami (licz się z tym, że ubrania się wygniotą), lub skarpetkami i włóż go do walizki. Zapewnij mu stabilizację, otaczając szczelnie rolkami z ciuchów. Dzięki temu zaoszczędzisz miejsce i uchronisz kapelusz przed zgnieceniem.
Łańcuszki i kolczyki niby nie zajmują dużo miejsca, ale istnieje ryzyko, że się zgubią, albo zaplączą. Na to także jest sposób. W transporcie cienkich łańcuszków pomocna będzie… słomka. Wystarczy, że przewleczesz przez nią łańcuszek w taki sposób, by móc zapiąć go na zewnątrz i umieścisz ją w worku strunowym, a twoja biżuteria będzie bezpieczna.
Kolczyki z kolei możesz przetransportować na guzikach i schować je do tego samego woreczka, co łańcuszki. Dzięki temu się nie zgubią.