Bagaż na lotnisku. Oto, co się z nim dzieje, kiedy go oddasz
Były pracownik lotniska w Toronto zdradził, jak obsługa traktuje twój bagaż. Zmierzył się z największymi mitami, ale niektóre teorie potwierdził.
Manpreet Singh latami pracował na lotnisku w Toronto. W rozmowie z "The Telegraph" opowiedział, co na pewno stanie się z twoim bagażem, a co nigdy nie będzie miało miejsca.
Jak mówi specjalista, nie musisz bać się, że ktokolwiek cię okradnie. – To się właściwie nie zdarza – uspokaja Singh. I dodaje, że to dzięki dziesiątkom kamer zamontowanych w najbardziej newralgicznych punktach lotniska. – To eliminuje pokusę – dodaje.
Mężczyzna stwierdził, że gdyby jednak doszło do kradzieży, sprawcy zostaliby szybko złapani. – Firmy zajmujące się obsługą naziemną uważnie obserwują swoich pracowników i jeśli coś zauważą, to rozpoczną dochodzenie – wyjaśnia.
Ekspracownik linii lotniczych prosi zarazem, by nie kupować walizek z obudową odporną na nóż. – Nie wiem po co ona komu. Skoro nie możesz wnieść noża do terminalu, dlaczego my mielibyśmy go mieć? – śmieje się. Jednocześnie wskazuje na to, że personel lotniska przechodzi taką samą kontrolę, co pasażerowie.
Oczywiście bagaże czasem ulegają uszkodzeniu, a to z powodu solidnego systemu transportu. To także błąd ludzki, i jak mówi Singh, najczęściej pasażera.
Dalej specjalista wymienia najczęstsze powody uszkodzeń. Pierwszym jest nadmiar rzeczy w walizce. Mężczyzna twierdzi, że widział co najmniej jedną pękniętą obudowę raz dziennie. – To, że twoja walizka się zamyka, nie znaczy, że utrzyma to, co ma w środku – mówi.
Specjalista przestrzega jeszcze przed "dziurkującym ramieniem" na lotniskach. Chodzi o metalowe ramię, które przepycha bagaże do odpowiedniego samolotu. – Więc gdybyś miał niezabezpieczoną butelkę wina w torbie, to możesz już kupować nowe ubrania – tłumaczy.
Dalej Singh potwierdza największą zmorę wielu pasażerów, a mianowicie, że nikt nie obchodzi się z twoim bagażem jak z jajkiem. Pracownicy naprawdę rzucają walizkami, które zazwyczaj trafiają w samolocie pod siedzenia. Na szczęście w większości maszyn nie obijają się jedna o drugą, dzięki specjalnym skrzyniom.
Według specjalisty, aby całkowicie wykluczyć jakąkolwiek krzywdę, walizki powinni mieć sztywniejsze obudowy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl