Barry jest coraz bliżej. Mieszkańcom grozi niebezpieczeństwo, Trump ogłasza stan wyjątkowy
Sztorm tropikalny o nazwie Barry zbliża się do wybrzeży Luizjany. Istnieje zagrożenie, że przekształci się w huragan. Część mieszkańców zostało już ewakuowanych przez służby stanowe, a ci, którzy zostali, gromadzą zapasy wody i żywności.
Sztorm na nawiedzić Luizjanę w piątek. Meteorolodzy przypuszczają, że może się zamienić w niebezpieczny huragan.. "Barry" przemieszcza się wolno, co może skutkować długotrwałymi opadami deszczu w okolicy Zatoki Meksykańskiej. Meteorolodzy przewidują, że w piątek i sobotę ma spaść nawet 500 litrów wody na metr kwadratowy. Największym zmartwieniem lokalnych władz jest w tym momencie właśnie ulewny deszcz, który może spowodować zagrażające życiu powodzie.
Jeżeli "Barry" zamieni się w huragan, będzie w tym sezonie pierwszym, który dotrze do lądu. Stan wyjątkowy został ogłoszony w Luizjanie już w środę. Władze stanowe zaleciły mieszkańcom gromadzenie zapasów wody i jedzenia, a w miejscach zagrożonych zalaniem ogłoszono ewakuację.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl