Brytyjczycy o polskiej atrakcji. "Po co powstał? Tego nie wie nikt"
Od lat rozpisują się o nim media w Polsce, a teraz zwrócił także uwagę na arenie międzynarodowej. O zamku w Stobnicy napisał brytyjski tabloid "Daily Mail", uszczypliwie podkreślając, że właściwie to nikt nie wie, po co powstał.
11.09.2024 | aktual.: 11.09.2024 11:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Daily Mail" poświecił Stobnicy cały artykuł, który zatytułowano "Tajemniczy, współczesny zamek w Polsce, który został zbudowany na sztucznej wyspie na jeziorze. Po co? Tego nie wie nikt".
Brytyjczycy o polskiej atrakcji
Jak pisze Jessica Hamilton, budowa, która rozpoczęła się w 2015 r., zaskoczyła całą Polskę. "Wokół budowli nie było żadnych informacji, a opinia publiczna dowiedziała się o projekcie dopiero w 2018 r., gdy zdjęcia z placu budowy trafiły do sieci"
Tabloid podkreśla, że dziś zamek jest prawie ukończony, a na zdjęciach "zapiera dech w piersiach". Za oficjalną stroną na temat atrakcji, informuje, że budowla liczy ponad 70 m wysokości i ok. 200 m długości. Ma 15 kondygnacji, a wysokość każdej z nich równa jest dwóm standardowym piętrom w typowym budownictwie mieszkalnym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Autorka artykułu dodaje, że przeznaczenie zamku nie jest na razie jasne. Choć jego budowa trwa już prawie dekadę, niewiele wiadomo o jego twórcach. "Zamek na stronie internetowej opisany jest jako budynek mieszkalny, ale pojawiły się jednak spekulacje, że mógłby zostać przekształcony w luksusowy hotel" - czytamy w "Daily Mail".
Zamek w budowie, ale już jest atrakcją turystyczną
Choć sam zamek wciąż stanowi plac budowy, turyści już mają tam, co robić i... za co płacić. We wrześniu 2023 r. otwarto Leśną Ścieżkę Edukacyjną w Stobnicy, która wiedzie trasą przez las, nabrzeże oraz tereny przyzamkowe.
Wstęp na szlak edukacyjny jest płatny, a bilety można kupić online. Wstęp za osobę dorosłą kosztuję od 31 do 49 zł, w zależności od terminu - we wrześniu najdroższe są weekendy.
Złośliwi zauważają, że skoro sama ścieżka edukacyjna z widokiem na zamek kosztuje niemal 50 zł, ile musiałby kosztować wstęp do ukończonej atrakcji?
Mimo to ścieżka przyciąga wiele osób, w tym grupy szkolne, co widać w mediach społecznościowych.
Od niedawna zamek w Stobnicy można oglądać także z wody. Organizator ścieżki edukacyjnej wokół zamku w sierpniu br. wprowadził do oferty rejsy łodzią po jeziorze, przy którym wzniesiona została kontrowersyjna budowla
"Dołączcie do rejsu galarem, który pomieści 11 osób, i podziwiajcie piękno Zamku oraz otaczającej go natury z niedostępnych do tej pory zakamarków jeziora" - zachęca firma na Facebooku.
- Otwarcie ścieżki edukacyjnej oraz możliwość odbywania rejsów w jego okolicy sprawiają, że miejsce to stało się atrakcyjnym punktem na mapie turystycznej Polski - przyznaje Karol Wiak. - Zamek przyciąga uwagę zarówno ze względu na swoją unikalną architekturę, jak i malownicze położenie w samym sercu Puszczy Noteckiej, co czyni go interesującym celem podróży, szczególnie pod koniec lata i na początku jesieni. Z pewnością, w miarę postępu prac budowlanych, jego turystyczne znaczenie będzie rosło.
Przypomnijmy, że data ukończenia budowy zamku nie jest znana.